Zrobiła to! Brawo Ewa!
Ewa Maciejczak dwukrotnie przeszła pieszo trasę z Helu na Giewont. Mieszkanka Sokolnik Mokrych w powiecie przysuskim, zrobiła to dla ciężko chorego Stasia Zielińskiego, któremu życie może uratować jeden zastrzyk za 15 mln złotych.
Nie ustaje pomoc dla Stasia Zielińskiego
Caritas Wojskowa przekazała na rzecz Stasia Zielińskiego 15 tys. złotych. Chłopiec ma 4 lata i cierpi na rzadką chorobę DMD. Wynaleziony w USA lek pozwoli chłopcu zachować życie i normalnie funkcjonować, terapia jest jednak niezwykle kosztowna i nie jest refundowana przez NFZ. Trzeba zebrać 15 mln złotych.
Niewiarygodne! Ona zrobi to drugi raz z rzędu!
Ewa Maciejczak chce drugi raz pokonać pieszo liczącą ok. 900 kilometrów trasę, wędrując z Helu przez Jasną Górą, aby w szczytnym celu wejść na Giewont. W ten sposób pomaga choremu Stasiowi Zielińskiemu. Zastrzyk, który kosztuje 15 mln złotych, może uratować życie chłopca.