KULTURA
Niezwykłe spotkanie z białoruskim poetą
Uładzimir Niaklajew recytował swoje wiersze, opowiadał o realiach życia na Białorusi i Ukrainie, a także o swojej działalności opozycyjnej. Towarzyszył mu inny białoruski poeta, prozaik Jazep Januszkiewicz, tłumacz, archiwista, naukowiec specjalizujący się w zakresie białorusko – polskich związków literackich.Troska i walka o wolność, tożsamość i patriotyzm – to przede wszystkim przesłanie, które wybrzmiało podczas spotkania. Poeta podkreślał, jak ważna jest nasza, polska tożsamość narodowa, czego nie ma już na Białorusi. Troska o ojczysty język, wartości patriotyczne, symbole. Niaklajew uświadamiał uczestników, że niewiele już osób na Białorusi, posługuje się językiem białoruskim, Nastąpiła znacząca rusyfikacja, stąd urzędowym językiem jest język rosyjski, obok białoruskiego, ale ten ostatni już zanika. Na pół miliona osób tylko jedna osoba w klasie pierwszej chciała się uczyć języka białoruskiego w szkole.Wieczór poprowadził Wojciech Pestka, poeta, prozaik, scenarzysta, regionalista, znawca problematyki krajów wschodnich, pomysłodawca spotkań z białoruskim poetą.
Spotkanie uświetnił występ Klaudii Kowalik, której akompaniował Rafał Balicki. Po polsku wiersze czytał Kamil Woźniak, inicjator programu słowno-muzycznego
Uładzimir Niaklajew zaczynał karierę jako dziennikarz i redaktor. Działalność literacką rozpoczął w 1970 roku pisząc początkowo w języku rosyjskim. Po białorusku zaczął pisać dwa lata później. Jest laureatem szeregu nagród zawodowych i państwowych za twórczość literacką. W 1999 roku, ogłosiwszy zerwanie z białoruskimi władzami, wyemigrował do Polski, a następnie do Finlandii. W 2001 roku powrócił do Mińska. Był kandydatem na prezydenta Białorusi w wyborach w 2010 roku; w dniu wyborów został pobity do nieprzytomności, a następnie porwany ze szpitala przez nieznanych sprawców.