Mianem „szkoły monachijskiej” określano w dziejach sztuki polskiej artystów, którzy podjęli, bądź kontynuowali edukację w stolicy Bawarii.
Polscy studenci nie tworzyli jednolitej grupy artystycznej, podporządkowanej konkretnym regułom twórczym. Ich wyróżnikiem była narodowość oraz swoista „nuta polskości”, która ujawniała się w każdym z przedstawionych tematów w obrazie, a obejmujących: sceny historyczne, kompozycje symboliczne, portrety, sceny rodzajowe oraz pejzaż - mówią koordynatorki wystawy Magdalena Kwiatkowska – Rzodeczko i Paulina Szymalak-Bugajska.
Brak Polski na mapie dziewiętnastowiecznej Europy oraz nieudane powstania narodowe, sprawiły, że wielu młodych, jak i ukształtowanych już twórców zdecydowało się na wyjazd do Monachium, tworząc tym samym największe skupisko Polonii artystycznej poza granicami nieistniejącego kraju - dodają koordynatorki wystawy.

Na wystawie Polscy monachijczycy prezentowanych jest około 40 prac malarzy działających od 1 poł. XIX do pocz. XX wieku, wśród których zobaczymy obrazy m.in.: Jana Nepomucena Głowackiego, Juliusza Kossaka, Józefa Chełmońskiego, czy związanych z Radomiem i niedalekim Orońskiem (odpowiednio) – Jacka Malczewskiego oraz Józefa Brandta (nieformalnego lidera grupy) - mówi Daniel Adamczyk z muzeum w Radomiu.
Warto podkreślić, że prace przedstawicieli tzw. szkoły monachijskiej znajdują się również w zbiorach Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu. Twórczość monachijczyków cieszy się ogromną popularnością wśród odwiedzających polskie muzea, ale równie chętnie ich prace pozyskiwane są do zbiorów prywatnych - mówi Daniel Adamczyk.
Prezentowana ekspozycja jest niewątpliwie atrakcyjnym przeglądem malarstwa polskiego i stanowi wyjątkową okazję do zapoznania się z wyborem prac polskich twórców znajdujących się na co dzień w zbiorach Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki.

Wystawa objęta patronatem honorowym profesora Tomasza Grodzkiego, Marszałka Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.
Partnerem wystawy jest PGE Polska Grupa Energetyczna.
Kurator wystawy: Igor Chomyn