40. Piesza Pielgrzymka Radomska
Radość na koniec pielgrzymki
Dziś 40. Piesza Pielgrzymka Diecezji Radomskiej dotarła na Jasną Górę. Towarzyszyliśmy pielgrzymom także na ostatnim etapie.
Na Jasną Górę dotarło prawie 6 tysięcy pielgrzymów z diecezji radomskiej. Warto podkreślić, że to nie tylko piesi, ale również biegacze i rowerzyści. Rekordowa w tym roku była pielgrzymka biegowa, która wyruszyła w sobotę.
- To połączenie atmosfery sportowej i wymiaru duchowego. Ten rok jest wyjątkowy, bo jest nas wyjątkowo i mieliśmy opiekę duchową dwóch księży – mówi Tadeusz Kraska, organizator pielgrzymki biegowej.
Do pieszych pielgrzymów w Mstowie dołączyli także rowerzyści z Szydłowca.
- Wyjeżdżając w strugach deszczu, prosiliśmy Ducha Świętego, żeby umocnił nas w tej podróży. Tym celem było między innymi odnaleźć to, co dla nas najważniejsze – łączność z Duchem Świętym. Dzięki Duchu Święty za opiekę, za to, że jesteś i za to, że mogliśmy nasze pragnienia skierować do Ciebie – mówił Marek Zdziech, organizator.
Aleksandra Mścichowska z grupy z parafii katedralnej mówi, że nie czuje zmęczenia, bo zbliża się do Maryi.
Franciszek Niewiadomski przeszedł całą trasę pielgrzymki w wieku 88 lat! Jak sam podkreśla, trzeba modlić się codziennie – nie tylko na pielgrzymce.
Grupa z parafii w Kozienicach szła na Jasną Górę aż 10 dni.
Agata pielgrzymowała z grupą papieską. Chwali organizację i sekcję muzyczną, dzięki której cały czas panowała radosna atmosfera.
Pielgrzymi z ziemi opoczyńskiej wyróżniali się na tle innych, bo na czele cztery osoby niosły krzyż. Wśród nich był Darek, dla którego to był zaszczyt.
Julita z Drzewicy przeszła trasę pielgrzymki z całą rodziną. Najmłodsze dziecko wiozła w wózku.
- Idzie się bardzo dobrze, bo dla Matki Boskiej, ale pod warunkiem, że mały nie chce na ręce. To uczy pokory i cierpliwości – mówi.
Barbara Krajewska dołączyła do pielgrzymów ostatniego dnia. Pochodzi z Iłży, która w tym roku nie utworzyła grupy. Jak sama mówi, nigdy nie jest za późno, żeby wejść na pielgrzymi szlak.
Wiktoria Wójcik pełniła funkcję porządkowej kierującej ruchem.
- Jestem zadowolona. Nie było większych problemów, bo kierowcy się słuchali. Było bardzo pozytywnie. Kierowcy byli mile nastawieni – mówiła na koniec pielgrzymki.
Nietypowe intencje do Maryi zaniósł ksiądz Daniel Glibowski z parafii św. Brata Alberta. Grupa modliła się o osoby bezdomne. Intencji było ponad 250!
https://radioplus.com.pl/index.php/lotnisko-sadkow/32256-radosc-na-koniec-pielgrzymki#sigProGalleriaeec29bb95a