Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Agnieszka Morawska
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024
×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 208.

RADOM

Spada zagrożenie ubóstwem w Radomiu i powiecie radomskim

wtorek, 01 grudnia 2015 12:41 / Autor:
Spada zagrożenie ubóstwem w Radomiu i powiecie radomskim
W Radomiu i powiecie radomskim występowanie i zagrożenie ubóstwem kształtuje się na średnim poziomie. Tak wynika z badań Urzędu Statystycznego w Warszawie.

To dobra wiadomość, bo jeszcze w 2009 roku poziom ten określano jako wysoki. Cały czas niepokojąca sytuacja jest w powiecie szydłowieckim i przysuskim. Tu występuje wysoki poziom. Urząd Statystyczny w Warszawie już po raz drugi przeprowadził badanie zróżnicowania ubóstwa w powiatach województwa mazowieckiego. Tym razem dotyczy ono ubiegłego roku. Jako wskaźniki ubóstwa potraktowano poziom bezrobocia oraz liczbę osób korzystających ze świadczeń pomocy społecznej z różnych przyczyn. Okazało się, że ubóstwo jest zjawiskiem trwałym i nie zaobserwowano na przestrzeni ostatnich kilku lat znaczących zmian. Na poziom ubóstwa niezmiennie wpływają: bezrobocie, niskie wykształcenie, niepełnosprawność, wielodzietność czy zamieszkanie na obszarach wiejskich. Wicedyrektor US w Warszawie Agnieszka Ajdyn:

Wicedyrektor Ajdyn zauważyła, że poprawa sytuacji w Radomiu i powiecie radomskim wiąże się przede wszystkim z rozwojem przedsiębiorczości. Z kolei ubóstwo powiatu szydłowieckiego uwarunkowane jest największą w Polsce stopą bezrobocia. To powiat, w którym ze świadczeń pomocy społecznej z tytułu ubóstwa korzysta najwięcej osób w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców w województwie. W powiecie przysuskim na wskaźniki ubóstwa wpływa znacząco zamieszkiwanie dużej części ludności na wsi.

Warto zwrócić jeszcze uwagę na powiat zwoleński. Przesunął się on o siedem pozycji do góry w rankingu ubóstwa mazowieckich powiatów. Zmniejszyła się tam liczba osób otrzymujących świadczenia z pomocy społecznej.