Akcję prowadzi Biuro Informacji Kredytowej we współpracy z Komendą Główną Policji jest odpowiedzią na rosnące zagrożenie związane z kradzieżą tożsamości. Jak mówi Aneta Pawlińska z wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu, kradzieże danych osobowych to coraz większy problem: - Biuro Informacji Kredytowej podaje, że tylko w pierwszym kwartale 2015 roku w Polsce próbowane wyłudzić aż 1877 kredytów, na łączną kwotę 67 milionów złotych.

Wydaje się, że ten problem nas nie dotyczy, jednak nie jest trudno paść ofiarą utraty tożsamości. Zostawianie dokumentów w zastaw, otwarta torebka, noszenie portfela w kieszeni – tam, skąd łatwo go wyjąć. Okazji jest mnóstwo, a wystarczy tylko chwila nieuwagi – mówi Aneta Pawlińska:

Zdarzyć się może jednak, że mimo rozsądku nasze dokumenty zostaną skradzione. Złodziej posiadając nasze dokumenty może nie tylko zrobić duże zakupy, ale także np. wziąć kredyt czy podpisać nowe umowy. Jeżeli sprawca zostanie ujawniony – nie zostajemy obciążeni zobowiązaniami przez niego zaciągniętymi, jednak to wymaga czasu. Procesy mogą trwać nawet latami:

Aby przeciwdziałać tego typu sytuacjom stworzona została strona nieskradzione.pl. Wystarczy zarejestrować swój dokument w systemie, a w momencie kradzieży zgłosić to. Informacja o tym, że nasze dokumenty mogą znajdować się w niepowołanych rękach, trafi do wielu miejsc, w których posiadanie dowodu jest konieczne, by cokolwiek załatwić:

Więcej informacji na temat kradzieży dokumentów oraz tego jak się zarejestrować znaleźć można na stronie www.nieskradzione.pl.

Do tego, by skorzystać z kampanii zachęca Aneta Pawlińska z wydziału prezencji KWP w Radomiu, która – ku przestrodze – opowiada jedną z sytuacji związanych z utratą tożsamości: