Nazwa ulicy Adama Rapackiego została nadana nieobowiązującą obecnie Uchwałą Miejskiej Rady Narodowej w Radomiu z dnia 19 grudnia 1986 r. w Radomiu. Uzasadniono wówczas, że Adam Rapacki był nie tylko członkiem władz PPS oraz Biura Politycznego KC PZPR, ale również ministrem  żeglugi, szkolnictwa wyższego czy spraw zagranicznych. Przypomniano również o Planie Rapackiego - propozycji utworzenia w Europie Środkowej strefy bezatomowej poprzez zobowiązania do nie umieszczenia broni jądrowej na terytorium RFN, NRD, Polski i Czechosłowacji.

Obecnie w związku z wejściem w życie ustawy dekomunizacyjnej nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej (w tym dróg, ulic, mostów i placów) upamiętniające osoby, organizacje, wydarzenia lub daty symbolizujące komunizm lub inny ustrój totalitarny powinny zostać zmienione. Zgodnie z przyjętą we wrześniu ustawą, samorządy mają rok na zmianę nazw odwołujących się do komunizmu.

Instytut Pamięci Narodowej w Lublinie wskazał patrona nazwy ulicy Adama Rapackiego jako podlegającego zmianie. Komisja Kultury i Promocji Rady Miejskiej w Radomiu pozytywnie zaopiniowała wniosek o zmianę. Teraz mieszkańcy ulicy Rapackiego będą mieszkać na ulicy, która upamiętnia muzyka, dyrygenta i kompozytora; syna popularnego aktora Wincentego Rapackiego i brata kompozytora i malarza Józefa Rapackiego. Adam Rapacki kształcił się w Konserwatorium Towarzystwa Muzycznego w Krakowie pod kierunkiem m. in. Władysława Żeleńskiego. Po ukończeniu Konserwatorium podjął pracę jako dyrygent w teatrach operetkowych w Lublinie i Łodzi, potem w Warszawie. Wraz z siostrą Heleną i bratem Wincentym założył trio wokalne, z którym w latach 20. i 30. śpiewał m. in. w kabarecie „Qui pro Quo”. Podczas I wojny światowej brał udział w spektaklach muzycznych w polskich teatrach prowadzonych przez swego ojca w Moskwie i Kijowie. Komponował piosenki i pieśni oraz ilustracje muzyczne do filmów. Zmarł w Otwocku w wieku 39 lat.

Zmiana nie będzie uciążliwa dla mieszkańców. Nie trzeba będzie wymieniać dokumentów czy pieczątek. - wyjaśnia Jakub Kowalski - przewodniczący Komisji Kultury i Promocji Rady Miejskiej:

"Za" zmianą patrona ulicy Rapackiego opowiedziało się 14 radnych, trzech było "przeciw", natomiast jedna osoba wstrzymała się od głosu. Uchwały nie poparł m.in Kazimierz Woźniak: - Obecny patron był autorem tzw. Planu Rapackiego, czyli strefy bezatomowej w Europie Wschodniej i Środkowej. Za to był nominowany do pokojowej Nagrody Nobla. Na znak protestu po wydarzeniach 1968 roku wycofał się z życia publicznego. Czym podpadł IPN-owi? - pytał w trakcie dyskusji.

Nazwy ulic mają zmienić się do września tego roku. Do biura rady wpłynął m.in wniosek mieszkańców ulicy Armii Ludowej, by nosiła ona nazwę św. Brata Alberta.

Podczas poniedziałkowej Sesji Rady Miejskiej radni przyjęli również uchwałę dotyczącą nadania placowi między ulicami Szarych Szeregów, Wernera i Kraszewskiego nazwy ks. ksn. Zdzisława Domagały, o czym pisaliśmy tutaj.