RADOM
Fizjoterapia bez kontraktu. PiS interweniuje
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości są zaniepokojeni rozstrzygnięciem konkursu na realizację świadczeń zdrowotnych w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym na Józefowie. Placówka nie otrzymała kontraktu na fizjoterapię ambulatoryjną.
Jeszcze w tym tygodniu dojdzie do spotkania posłów PiS z dyrektorem mazowieckiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Parlamentarzyści będą chcieli uzyskać odpowiedź na pytanie, dlaczego oferta szpitala na Józefowie została odrzucona w konkursie. - W tej sprawie wystosowaliśmy w ubiegłym tygodniu do Narodowego Funduszu Zdrowia pismo z prośbą o wyjaśnienie zarówno warunków konkursowych jak i ostatecznej decyzji, która może się przyczynić do ograniczenia dostępności do świadczeń zdrowotnych w zakresie fizjoterapii ambulatoryjnej i rehabilitacji. Stosowne pismo w tej sprawie zostało złożone dnia 28 września - informuje poseł Anna Kwiecień.
Radomscy posłowie PiS apelują do działaczy i polityków Platformy Obywatelskiej, która wspólnie z Polskim Stronnictwem Ludowym sprawuje władzę w Sejmiku Województwa Mazowieckiego o podjęcie stosownych kroków mających na celu zahamowanie sukcesywnej likwidacji łóżek w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu. - Pragniemy zwrócić uwagę na fakt, iż w trakcie przeprowadzanej w placówce restrukturyzacji zlikwidowany został m.in. Oddział Rehabilitacji i obecnie stanowi jedynie Pododdział Oddziału Internistycznego - przypomniała poseł Kwiecień.
Karolina Gajewska z Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego informuje, że lecznica ciągle walczy o finansowanie fizjoterapii ambulatoryjnej dla dorosłych i fizjoterapii ambulatoryjnej dla dzieci. - Obie fizjoterapie były wykonywane w zakładzie fizjoterapii dla pacjentów, którzy dochodzili na zabiegi. Chciałam nadmienić, że mimo zmniejszenia ilości łóżek, Mazowiecki Szpital Specjalistyczny przyjął o prawie tysiąc więcej pacjentów niż w ubiegłym roku. Dane te dotyczą pierwszych ośmiu miesięcy br. Dla zobrazowania - od stycznia do sierpnia 2017 roku szpital przyjął prawie 30 i pół tysiąca pacjentów - w analogicznym czasie rok temu było ich nieco ponad 29 i pół tysiąca - powiedziała Karolina Gajewska. Dodała, że Oddział Rehabilitacji nie został zlikwidowany i dostał dofinansowanie z NFZ, bo znalazł się w sieci.