RADOM
Uwaga na kieszonkowców!
Wykorzystują naszą nieuwagę, wtapiają się w tłum, często sami wywołują sztuczny tłok. Mowa o kieszonkowcach, którzy 1 listopada na cmentarzach będą szukać okazji do łatwego zarobku.
Schemat działania kieszonkowców jest podobny. Najczęściej działają grupowo, często w duecie. Kradzieży dokonuje jeden ze złodziei - pozostali odwracają uwagę, ubezpieczają, przechwytują łup. Kieszonkowcem może być każdy, złodzieje starają się niczym nie wyróżniać. Wykorzystują ścisk i tłum, wtedy aranżują wtedy "nieuważne" potrącenie lub otarcie się w wyniku potknięcia.
Mają również swoje sprawdzone sposoby na kradzież. Najczęściej są to:
- ”sztuczny tłok”- usypiają czujność ofiary popychając ją i aranżując ścisk wokół niej
- ”na kosę” - kradzież dokonywana jest przez przecięcie kieszeni, torebki czy siatki
- ”zza parawanu”- sprawca dla ukrycia swego działania posługuje się płaszczem przewieszonym przez rękę
- ”uwaga, złodzieje” - taki okrzyk sprawia, że każdy odruchowo sięga do portfela, wskazując miejsce, gdzie go ukrył, obserwującym go złodziejom
Jak się ustrzec przed kieszonkowcami? Najlepiej mieć "oczy dookoła głowy", dobrze pilnować swoich rzeczy osobistych i do koniecznego minimum ograniczyć gotówkę czy inne cenne przedmioty, które zabieramy ze sobą na cmentarz. Radzi Justyna Leszczyńska - rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Radomiu:
Jeżeli padniemy ofiarą kieszonkowca, powinniśmy jak najszybciej zgłosić to na Policję. Powiadomić funkcjonariuszy powinniśmy również wtedy, gdy byliśmy świadkami przestępstwa. Należy pamiętać, że prawdopodobieństwo ujęcia sprawcy zależy od czasu, jaki upłynął od zdarzenia do wezwania Policji.