RADOM
Seniorze, oszuści znowu grasują!
Na wnuczka, na policjanta, a nawet na ubezpieczyciela. W okresie przedświątecznym ponownie uaktywnili się oszuści, którzy wyłudzają pieniądze od osób starszych.
O tego typu oszustach trzeba seniorom przypominać jak najczęściej. Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności.
Oszuści dobierają swoje ofiary i przyjmują strategię, która do danej osoby będzie najlepiej pasowała.
- Są to osoby często samotne, schorowane, a przez swoją ufność, czasem nawet niepełnosprawność, narażone są w większym stopniu na stanie się ofiarą przestępstwa. Sprawcy działają cały czas w nowatorski sposób i cały czas modyfikują swoje działania. Te metody oszustw na wnuczka modyfikowane są na przykład na metodę na policjanta - mówi podinsp. Katarzyna Kucharska z mazowieckiej policji.
Jeśli podejrzewamy, że zadzwonił do nas oszust, warto upewnić się i skontaktować z kimś z rodziny. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. Niezwykle ważna jest także czujność pracowników banków.
Jeżeli nie wiemy jak zareagować, powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich. Kolejne połączenia telefoniczne wykonujmy z innego aparatu, np. od sąsiada.
Należy podkreślić, że prawdziwi policjanci nigdy nie poproszą o przekazanie pieniędzy i nie informują telefonicznie o prowadzonych sprawach.
Policja ponawia apel, aby w kontaktach z obcymi, również przez telefon, byli bardzo ostrożni. Oszuści telefonicznie dopuszczają się manipulacji, żerują na uczuciach osób starszych. O wszystkich podejrzanych sytuacjach należy natychmiast poinformować policję!
Justyna Leszczyńska z radomskiej policji: