Zdaniem radnego Kazimierza Woźniaka poprawki wprowadzone do budżetu ograniczają radomskie inwestycje, które mogłyby służyć mieszkańcom miasta. - Z uzasadnienia do wniosku, który złożyli radni przemawia hipokryzja. - twierdzi radny Woźniak i odnosi się do poszczególnych zdań zawartych w dokumencie. Uzasadniając swoje stanowisko zwraca uwagę na temat zmniejszenia wydatków w planie budżetu, którego celem jest zmniejszenie tempa zadłużenia miasta. Odnosi się również do stwierdzenia: "wprowadzenie nowych zadań do budżetu ma na celu spełnienie oczekiwań mieszkańców Radomia na inwestycje poprawiające ich bezpieczeństwo zdrowotne i komfort ich życia w otoczeniu zamieszkania". - Czy wycięcie z budżetu miasta Radomia parku na Obozisku ma na celu poprawienie komfortu, otoczenia i bezpieczeństwa mieszkańców? - pyta radny. W uzasadnieniu swojej decyzji krytykuje również decyzję o wykreśleniu z budżetu modernizacji parkingu przy Radomskim Szpitalu Specjalistycznym.

Wiele kontrowersji wzbudziły również inwestycje drogowe. - Radni dbają o swoje ulice - ulice, które są utwardzone - natomiast nie dopuszczają do realizacji ulic gruntowych, które w Radomskim Programie Drogowym zapisał prezydent Radosław Witkowski.

- Gdzie jest troska o nasze środowisko? - pytał radny Kazimierz Woźniak, przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska - wymieniając wśród inwestycji, na które zostały ograniczone środki: chipowanie, sterylizację czy pomoc zwierzętom poszkodowanym w wypadkach.

Natomiast Radny Ryszard Fałek zwrócił uwagę na pieniądze, które "wycięte" zostały z inwestycji w obszarze sportu i kultury. - Brudno, ciemno, niewykoszone, nie ma jak zaparkować - chcemy doprowadzić miasto do takiej sytuacji? - pytał radny Fałek wymieniając kolejne punkty z budżetu, które zostały wykreślone. Szczególną uwagę zwrócił na obcięcie środków na organizację imprez kulturalnych, które cieszą się zainteresowaniem i przynoszą reklamę miastu. Jako przewodniczący Komisji Sportu i Turystyki odniósł się również do sytuacji klubów sportowych, których budżety znacząco ucierpią:

 Obaj radni twierdzą, że przyjęcie budżetu w wersji zmienionej przez radnych opozycji to chęć udowodnienia prezydentowi, że to radni mają siłę:

Dodatkowo, podczas konferencji prasowej radni poruszyli temat zgłaszanych autoporawek. - Nie jesteśmy przekonani, czy radni wiedzą co głosują. W uchwale była mowa o tym, że są trzy autopoprawki, a my jako radni otrzymaliśmy tylko dwie. Co było zatem autopoprawką numer trzy? - pyta radny Kazimierz Woźniak:

Prezydent zgłosił trzecią autopoprawkę, w której tak naprawdę wyrzucił z budżetu swój program drogowy, a wprowadził 68 dróg, zmieniając nazwę zadania. A nasza poprawka, która wcześniej wpłynęła do rady miejskiej, ale głosowana po poprawkach prezydenta, eliminowała to, co prezydent złożył w pierwotnym budżecie. Tego zadania nie było, bo prezydent usunął je trzecią autopoprawką. Dlatego w programie drogowym są dwie pozycje: 8 mln na 64 i 8 mln na 19 ulic. - wyjaśnia przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Wójcik i zapowiada kontrolę nad realizają zadań: