RADOM
[AKTUALIZACJA] Co wiemy o Air Show?
13 państw z całego świata, kilka grup akrobacyjnych i głośne myśliwce wielozadaniowe - wojsko potwierdziło kolejny etap przygotowań do Air Show 2018 w Radomiu. Miasto jednak wciąż nie otrzymało formalnej decyzji MON o organizacji pokazów.
- Staramy się, żeby tegoroczne Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show były nieporównywalne z dotychczasowymi. Znacznie większe niż w latach ubiegłych - zapewnia kmdr por. Czesław Cichy, rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Pokazy z okazji 100-lecia Polskiego Lotnictwa odbędą się 25-26 sierpnia w Radomiu. Wcześniej gospodarzem części oficjalnej będzie Dęblin. Na 27 i 28 sierpnia zaplanowano uroczystości w Warszawie.
Swój udział w pokazach zadeklarowali przedstawiciele 13 państw, choć nieoficjalnie mówi się o 18.
- Do tej pory deklarację udziału w pokazach zgłosiło 13 państw. Jest to Chorwacja, Czechy, Grecja, Hiszpania, Niemcy, Jordania, Pakistan, Rumunia, Słowacja, Szwajcaria, Turcja, Finlandia oraz Ukraina. Wśród zadeklarowanych w pokazach załóg, na pewno znajdzie się kilka renomowanych zespołów akrobacyjnych, m.in. zespół z Chorwacji, Hiszpanii, Jordanii, czy też ze Szwajcarii i Finlandii. Na pewno też będzie można zobaczyć nasze zespoły - Biało-Czerwone Iskry i Orlika - wylicza Czesław Cichy.
Jeśli chodzi o nazwy zespołów, to Chorwację będzie reprezentować grupa "Krila Oluje", Finlandię "Midnight Hawks", Hiszpanię "Patrulla Aguila", Jordanię "Royal Jordanian Falcons", Szwajcarię "Patrouille Suisse", Pakistan grupa "Sherdils".
Swój udział potwierdziła także grupa "The Flying Bulls" z Austrii, przedstawiciel lotnictwa Belgii, Włoch, Holandii oraz Wielkiej Brytanii.
Wśród pokazów Polskich Sił Powietrznych zobaczymy m.in. samoloty F-16, Mig-29, Su-22, Casa, Boeing 737, a także śmigłowce PZL W-3 Sokół, czy Mi-14 oraz Grupę Akrobacyjną "Żelazny".
To jednak nie wszyscy zaproszeni goście. Wojsko wciąż czeka na kolejne potwierdzenia.
- Cały czas staramy się być w kontakcie z pozostałymi zaproszonymi państwami. Dopinamy program pokazów - dodaje Czesław Cichy.
Prawdopodobnie na radomskim niebie nie zobaczymy znanej francuskiej grupy Patrouille de France, która potwierdziła swój udział w pokazach we Francji w ostatni weekend sierpnia.
Plan pokazów będzie ogłoszony dopiero, kiedy Dowództwo otrzyma odpowiedź od wszystkich zaproszonych państw. Wojsko nie podaje konkretnego terminu.
Kolejne zespoły potwierdziły swój udział, a miasto wciąż nie otrzymało formalnej decyzji Ministerstwa Obrony Narodowej o przyznaniu organizacji pokazów. Opóźnia to prace organizacyjne i ogłaszanie przetargów.
- Brakuje nam dwóch podstawowych rzeczy, czyli formalnej decyzji ministra obrony narodowej, że pokazy odbędą się w Radomiu, a co za tym idzie porozumienia ze stroną wojskową o współorganizacji, a także pieniędzy w budżecie. Myślę, że te wszystkie sprawy jesteśmy w stanie rozwiązać dosyć szybko. Spokojnie czekamy na formalności, które po stronie wojskowej muszą się dopełnić, a właściwie po stronie ministerstwa. Jak będziemy mieli dokumenty, to najprawdopodobniej wystąpimy na nadzwyczajnej sesji rady miejskiej o zabezpieczenie pieniędzy na usługi, które miasto świadczy w czasie Air Show - mówi Mateusz Tyczyński, dyrektor kancelarii prezydenta.