RADOM
Radom przed wyzwaniem demograficznym
Radom stoi przed wyzwaniem demograficznym. - Odpływ ludności jest na tyle widoczny, że może ważyć na rozwoju całego podregionu - mówi Tomasz Zegar, kierownik Mazowieckiego Ośrodka Badań Regionalnych.
Według danych za 2016 rok Radom ma ujemne saldo migracji. Do miasta przeprowadziły się 933 osoby, a wyprowadziły 1642. Najwięcej przeniosło się na wieś - 895 os. Tomasz Zegar, kierownik Mazowieckiego Ośrodka Badań Regionalnych uważa, że Radom stoi przed dużym wyzwaniem demograficznym.
- Jeżeli byśmy rozpatrywali przyszłe trendy rozwojowe podregionu radomskiego, to mogą one być bardzo trudne. Sam Radom notuje bardzo duży odpływ liczby ludności - przede wszystkim do strefy podmiejskiej - ale on jest na tyle widoczny, że może ważyć na rozwoju całego podregionu - mówi Tomasz Zegar.
Paradoksalnie Radom może skorzystać na bliskości Warszawy.
- Bardzo duża siła przyciągania Warszawy, podmiotów gospodarczych, nowych firm i stosunkowo nieduża odległość Radomia od Warszawy, myślę że jest dużą szansą, gdzie można korzystać z bliskości Warszawy, a nie traktować stolicy jako miejsca, które wysysa największy potencjał regionu - mówi kierownik Zegar.
W Radomiu, podobnie jak w wielu innych dużych miastach w Polsce, statystycy obserwują proces suburbanizacji, czyli migrację ludzi z obszarów miejskich do stref podmiejskich. Według danych za 2015 rok, radomianie najchętniej wybierali Jedlnię-Letnisko, Zakrzew i Kowalę. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.
- W tej chwili, na przykładzie województwa mazowieckiego, obserwujemy, że suburbanizacja występuje we wszystkich dużych miastach - stolicach subregionów. Polega na tym, że mieszkańcy miast wolą mieszkać na przedmieściach, ze względu na warunki życia, na większe mieszkania, możliwość mieszkania w domach z ogrodami, natomiast korzystają z całej infrastruktury miasta. Widać to codziennie w dojazdach do pracy i tworzących się korkach na rogatkach miast - tłumaczy Tomasz Zegar.
Wynika to m.in. z dobrej infrastruktury drogowej. Dojazd do pracy z terenów podmiejskich nieznacznie wydłuża czas podróży w porównaniu do przejazdu przez centrum miasta.