RADOM
O zbrojeniówce w Radomiu
O konsolidacji polskich firm zbrojeniowych dyskutowali uczestnicy Senackiej Komisji Obrony Narodowej. Obradowała ona pod przewodnictwem senatora Wojciecha Skurkiewicza 3 czerwca w Fabryce Broni w Radomiu.
Przypomnijmy, że siedzibą Polskiej Grupy Zbrojeniowej jest właśnie radomska firma. Jej członkowie chcą, by w naszym mieście powstało centrum najnowszych technologii. Ma ono wspomóc efekty konsolidacji polskich firm zbrojeniowych. Proces konsolidacji jest na półmetku. W przyszłym roku PGZ przewiduje jej finał. Członek zarządu PGZ Michał Świtalski mówił dzisiaj, że Radom, w którym znajduje się Fabryka Broni i siedziba Polskiej Grupy Zbrojeniowej, stanie się "inkubatorem nowoczesnych technologii w przemyśle zbrojeniowym". - Konsolidacja dąży do zjednoczenia wszystkich firm zbrojeniowych. To tendencja europejska. Będziemy bardziej konkurencyjni w Europie i świecie. Ministerstwo Obrony Narodowej ma do wydania ogromne pieniądze na polskie wojsko. Będziemy się starali, by zdobyć jak najwięcej środków finansowych z MON, by te pieniądze zostały wykorzystane przez polskie firmy zbrojeniowe - mówił Michał Świtalski. Radomska Fabryka Broni "Łucznik" ma wiele do zaoferowania polskiej armii. Produkuje innowacyjny modułowy karabin, który z powodzeniem mógłby być elementem wyposażenia polskiego żołnierza. To karabinki na bazie jednej modułowej komory zamkowej, m.in. karabinek podstawowy, subkarabinek, karabinek maszynowy, wyborowy, granatnik czy karabinek bulpup. Mogą być one w wersji tradycyjnej z kolbą lub nowoczesnej bez kolby. - Modułowy sesten broni strzeleckiej, a w przyszłości produkcja karabinu maszynowego pozwoli nam na konkurowanie z innymi. Polska ma szansę ich używać. W przyszłości chcemy, by nasza fabryka zaistniała na rynkach międzynarodowych. Chcemy być głównym dostawcą broni strzeleckiej dla polskiej armii - mówił Tomasz Nita, prezes radomskiego "Łucznika". - Radomianie mają się czym chwalić - powiedział senator Wojciech Skurkiewicz. - To, co zastaliśmy w fabryce, robi wrażenie, przykuwa wzrok. Konsolidacja firm zbrojeniowych to szansa na zatrudnienie kilku tysięcy pracowników. W tym momencie w Polskiej Grupie Zbrojeniowej pracuje ok. 10 tys. osób, a ma być ich jeszcze więcej. Kapitał zakładowy PGZ wynosi ponad 3,8 mln zł. W skład grupy weszło już 16 spółek zbrojeniowych, które do tej pory były nadzorowane przez Ministerstwo Skarbu Państwa, Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Agencję Rozwoju Przemysłu. Drugim etapem konsolidacji będzie wniesienie do PGZ akcji i udziałów spółek z Polskiego Holdingu Obronnego, czyli m.in. Mesko, Bumar Elektronika, Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy.