Samorząd
Sylwestra pod chmurką nie będzie. Co z fajerwerkami?
W tym roku - podobnie jak w ubiegłym - w Radomiu nie będzie miejskiej imprezy sylwestrowej. Powodem takie decyzji są przede wszystkim finanse. Społecznicy apelują również, by zaostrzyć przepisy dotyczące korzystania ze środków pirotechnicznych.
Sylwestra nie będzie
Jedni Sylwestra spędzają w domu, inni decydują się na zabawę na sali, niektórzy uważają to za "pompowane" święto, a Sylwester kojarzy im się raczej z upływem czasu niż z dobrą zabawą. Są również osoby, które pożegnać stary i przywitać nowy rok chcą w większej grupie w centrum miasta. Dla tej ostatniej grupy mamy złą wiadomość: miejskiej zabawy sylwestrowej w tym roku - podobnie jak w poprzednim - nie będzie. Decyzja spowodowana jest przede wszystkim finansami. - Doszliśmy do wniosku, że lepiej te pieniądze przeznaczyć na organizację wydarzeń kulturalnych i artystycznych w naszym mieście - wyjaśnia prezydent Radomia Radosław Witkowski:
- Innego zdania jest Dariusz Wójcik - przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. - Impreza cieszyła się dużym zainteresowaniem, warto ją podtrzymywać:
Jakie zdanie na ten temat mają mieszkańcy Radomia?
Dla tych, którzy nie mają pomysłu na to, co robić w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia, dwie - kulturalne - propozycje ma prezydent Witkowski:
Wystrzałowo czy nie?
Wydawać by się mogło, że Sylwester bez fajerwerków to nie Sylwester. Mniejsze i większe pokazy są stałym elementem obchodów. Jednak coraz częściej słyszy się głosy, że fajerwerki to nie atrakcja, a niepotrzebny stres dla zwierząt i uciążliwość dla środowiska. Dlatego wiele gmin rezygnuje z pokazów. Tak dzieje się m.in. w gminie Jedlnia-Letnisko. - mówi wójt Piotr Leśnowolski:
Społecznicy zwracają uwagę na hałas i zanieczyszczenia powietrza związane z wybuchami. Ich zdaniem cierpią przede wszystkim osoby starsze, schorowane, dzieci, ale również zwierzęta i całe środowisko. Dlatego zgłosili się z apelem do radomskich radnych, by podjęli uchwałę zakazującą używania wyrobów pirotechnicznych na terenie miasta w okresie całego roku, z ewentualnym wyłączeniem czasowym jedynie w dniach 31 grudnia i 1 stycznia. Wniosek trafił do Komisji Ochrony i Kształtowania Środowiska Rady Miejskiej.
"Za" zaostrzeniem przepisów jest Dariusz Wójcik, jednak jak mówi, to jego prywatne zdanie - zdanie miłośnika zwierząt:
Natomiast prezydent Radomia wychodzi z założenia, że wszystko powinno być dozwolone - w granicach rozsądku:
Zapytaliśmy radomian, co myślą o używaniu fajerwerków:
Jeśli chodzi o noc z 31 grudnia na 1 stycznia, korzystanie z fajerwerków jest dozwolone - oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Inaczej jest, kiedy pokazy pirotechniczne odbywają się przy okazji innych wydarzeń, np. podczas wesel. Nielegalne korzystanie z petard traktowane jest jako wykroczenie przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu. Oczywiście każde tego typu zgłoszenie jest traktowane indywidualnie - mówi Grzegorz Sambor - zastępca komendanta radomskiej Straży Miejskiej:
Jeśli chodzi o sprzedaż środków pirotechnicznych, fajerwerki można sprzedawać jedynie osobom pełnoletnim.