Wydarzenia
Olimpijczycy w szpitalu
Sławy sportu przebadały się w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu. Był to XV Mityng Zdrowotny.
- Przed 15 laty zrodził się pomysł wspólnie z kliniką Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi, którą kierował pan prof. Leszek Markuszewski, aby odbyć spotkania z olimpijczykami pokolenia lat 60., 70. i wcześniejszych. Te spotkania miały służyć badaniom profilaktycznym, dającym nam sygnał w jakim stanie zdrowia oni się znajdują i to nieustannie trwa aż do dzisiejszego spotkania. Zespół medyczny, ten trzon podstawowy się nie zmienił. Ci ludzie chcą pomagać, integrować się, służyć radą, a jednocześnie leczyć, diagnozować moich kolegów i koleżanki - powiedział nam o genezie spotkań wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego i prezes Towarzystwa Olimpijczyków Polskich, dwukrotny medalista olimpijski w kolarstwie Mieczysław Nowicki.
Ojcem chrzestnym spotkań medycznych olimpijczyków jest płk prof. Leszek Markuszewski. - Choroby dotykają wszystkich, niezależnie od tego, co robią w życiu, jakie zawody reprezentują. W związku z tym doszliśmy do wniosku, że medycyna prewencyjna, wczesna diagnostyka będzie bardzo dobrym pomysłem. Jako szef Centralnego Szpitala Weteranów stwierdziłem, że olimpijczycy to znakomita armia weteranów, tylko weteranów naszych aren sportowych. To są ludzie, którzy przynosili nam niezwykłe wzruszenia, kiedy wygrywali, zdobywali medale - mówił Leszek Markuszewski.
Olimpijczycy mieli do dyspozycji szeroki wachlarz badań. Rozpoczęli od badania krwi i kontynuowali m.in. badaniami EKG, USG, konsultacją okulistyczną.
Do Radomia przyjechało 50 olimpijczyków. - Startowaliśmy w różnych dyscyplinach sportu. Niektórzy startowali na "pełnym gazie". Sport to zdrowie, ale jak coś robi się zbyt intensywnie, to trzeba potem badać się, bo niektre organy są przeciążone - powiedział Janusz Pyciak, polski pięcioboista nowoczesny, mistrz olimpijski z Montrealu 1976.
Ryszard Bosek w latach 70. brylował na siatkarskich parkietach, a w sobotę przeszedł szereg badań. - Chciałbym podziękować za taką piękną inicjatywę. Widzę jak tu wszyscy się opiekują tymi sportowcami, którzy mogłoby się wydawać, że są już niepotrzebni w społeczeństwie, bo już swoje zrobili. Inicjatywa, żeby pamiętać o ich zdrowiu jest cudowną inicjatywą.
Dwukrotny medalista olimpijski, piłkarz Lesław Ćmikiewicz czekał na takie badania z powodu problemów z biodrem i kręgami lędźwiowymi.
Najmłodszym uczestnikiem mityngu był Zbigniew Bródka, "złoty" panczenista.
Na mityngu obecni byli także politycy i samorządowcy - poseł Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik. Mazowiecki samorząd reprezentował radny Leszek Przybytniak.
Mityng był też nie lada gratką dla kibiców. Rozmawialiśmy z biegaczem Jerzym Sputowskim.
- Jesteśmy zaszczyceni, że mistrzowie sportu są właśnie w Radomiu. Udowadniają oni swoją postawą na arenach sportowych, że sport, ruch jest ważną kwestią dla zdrowia publicznego i osobistego - powiedział prezes Mazowieckiego Szpitla Specjalistycznego Tomasz Skura.
Spotkanie miało charakter także pozamedyczny. Olimpijczycy podzielili się swoimi wspomnieniami. Przyznane zostały okolicznościowe medale. Sportowcy przekazali też flagę olimpijską z autografami 50. polskich sportowców. Będzie można ją wylicytować podczas balu charytatywnego 1 lutego 2020 roku. Dochód wspomoże oddziały pediatryczne szpitala na Józefowie.