Informacja, że podkomisarz może zostać zgodnym, niespokrewnionym dawcą szpiku kostnego dla chorej osoby pojawiła się w polowie września. Od razu potwierdził, że podtrzymuje chęć zostania dawcą. Po przejściu badań, które sprawdziły jego aktualny stan zdrowia, trafił do kliniki, gdzie pobrano z jego krwi obwodowej komórki macierzyste.

- Oddanie szpiku nie wymaga żadnego wysiłku i poświęcenia, a sprawia ogromną radość i satysfakcję, że można pomóc drugiej osobie, która tego potrzebuje. Każdy może spróbować rejestrując się w banku dawców szpiku i osobiście poczuć radość z pomocy, jeśli odnajdzie się bliźniak genetyczny - mówi podkom. Paweł Lenarcik.

Paweł Lenarcik ma 39 lat. Od 13 lat służy w policji. Zawsze stawia dobro innych ponad swoje. Kilka lat temu, będąc dzielnicowym w Radomiu, został został doceniony przez mieszkańców swojego rejonu służbowego i został przez nich wybrany dzielnicowym roku. Już wtedy podkreślał, jak ważna jest dla niego druga osoba. I nie były to słowa rzucane na wiatr. W międzyczasie został honorowym dawcą krwi. Razem z koleżankami z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, w 2015 roku zorganizował akcję rejestracji dawców szpiku. Policjant sam też się zarejestrował.

W połowie września dowiedział się że może zostać bliźniakiem genetycznym. Policjant zapewnia, że zabieg jest bezpieczny i bezbolesny, dlatego zachęca każdego do zarejestrowania się w bazie dawców szpiku.