RADOM
Kleszcze nie boją się koronawirusa - wciąż są zagrożeniem
Chociaż w czasie epidemii spacery są krótsze i przeważnie niedaleko miejsca zamieszkania, to wystarczy chwila by nasz pupil złapał kleszcza. Jak się pozbyć niechcianego gościa w warunkach domowych?
Przede wszystkim należy zachować spokój. Lecznice weterynaryjne - jak wszystkie punkty obsługowe - apelują, by zgłaszać się tylko w sprawach niecierpiących zwłoki, najlepiej umawiać się telefonicznie i - tak jak wszędzie - stosować się do obowiązujących zasad bezpieczeństwa. W lecznicy "Pankracy" w Radomiu praca wre, jednak zmienił się sposób "obsługi klienta" - mówi Karolina Chłopecka z "Pankracego":
Żeby zwierzę złapało kleszcza, nie potrzebne są długie, leśne spacery czy wędrówki po łąkach. - Przekonanie, że kleszcze są tylko w lasach, jest błędne. Kleszcza można "złapać" również w przydomowym ogródku w centrum miasta - podkreśla Karolina Chłopecka:
Jeżeli dostrzeżemy kleszcza na ciele naszego pupila, nie trzeba panikować ani od razu kierować się do lecznicy - zwłaszcza w czasie epidemii, kiedy zaleca się pozostawanie w domu. Jak wyjąć klesza i co zrobić, kiedy przypadkiem go urwiemy?
Babeszioza to odkleszczowa choroba śmiertelna, dlatego na wspomniane objawy trzeba zareagować jak najszybciej.
Ważne jest również by zapobiegać, a nie leczyć. Na rynku dostępnych jest wiele preparatów chroniących przed kleszczami. Z najnowszych badań wynika, że największą skutecznością cieszą się tabletki. Jednak dobór odpowiedniej ochrony zależy od tego, czy zwierzę mieszka w domu czy na podwórku, czy jest długo- czy krótkowłose. Na co należy zwracać uwagę przy doborze metody walki z kleszczami?
W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy skontaktować się ze specjalistą.