Prof. Leszek Markuszewski podjął się nowej misji w momencie, kiedy ważą się losy kierunku lekarskiego. Przypomnijmy, że Polska Komisja Akredytacyjna wystawiła negatywną ocenę wydziałowi na UTH w Radomiu.

- Radom zasługuje na kierunek medyczny. To miasto wolności i Solidarności. Jest tutaj baza, by kształcić studentów na czwartym roku. Wiele rzeczy wymaga jednak uzupełnień. Jestem drugi dzień w pracy. Priorytetem będzie sprawne dokończenie kształcenia studentów w okresie epidemii koronawirusa. Podpisałem też umowę z jednym z ośrodków akademickich na prowadzenie zajęć z zakresu patomorfologii - powiedział prof. Markuszewski, który był gościem Radia Plus Radom.

Co dalej z brakiem prosektorium, które jest konieczne do przeprowadzania ćwiczeń? - Jestem przed rozmowami w tym zakresie. Deklaruję, że nie będzie dalszej zwłoki w tej sprawie. Wierzę, że uda się wykorzystać obecną bazę. Będę rozmawiał na ten temat z władzami Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu i władzami miejskimi - powiedział dziekan Wydziału Nauk Medycznych i Nauk o Zdrowiu.

Zdaniem prof. Markuszewskiego nie wolno zamykać kierunku lekarskiego po trzech latach istnienia, czy inwestowania, a nawet przy mniejszych czy większych uchybieniach. - Zaufanie buduje się przez rzetelne przekazywanie informacji. Będziemy szukać wsparcia i zrobimy wszystko, by spełnić stosowne procedury, by w ministerstwie odczuli, że nam wszystkim zależy na tym kierunku - powiedział profesor Markuszewski, z którym rozmawiał Radosław Mizera:

Prof. Leszek Markuszewski jest absolwentem Wydziału Lekarskiego Wojskowej Akademii Medycznej. Ukończył też studia Podyplomowe na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego oraz na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Był również dyrektorem Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi. Utworzył Centralny Szpital Weteranów. Stworzył od podstaw i kierował przez lata Kliniką Kardiodiabetologii, Kardiologii Interwencyjnej i Rehabilitacji Kardiologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Był też szefem więziennej służby zdrowia. Do grudnia 2017 roku był dyrektorem Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie.