RADOM
Kolej na kobiety
Żeńska część Kolei Mazowieckich to 922 panie, czyli 1/3 ogółu pracowników. To o ponad 100 kobiet więcej niż 10 lat temu.
Panie są zatrudnione na różnych stanowiskach: jako kierowniczki pociągu, dyspozytorki, dyżurne ruchu, zwrotnicze, kasjerki, informatorki.
W zespole Drużyn Konduktorskich Kolei Mazowieckich pracuje 140 kobiet. To dwa razy więcej niż 10 lat temu. Wyraźnie widać, że na tym stanowisku nastąpiła duża zmiana.
- Jako kierowniczka pociągu w Kolejach Mazowieckich pracuję od blisko 5 lat. Ta praca to wyzwanie - każdy dzień jest inny, a do każdej służby należy podchodzić z takim samym zaangażowaniem i zapałem. Cenię sobie kontakt z pasażerami i nie wyobrażam sobie siebie w pracy za biurkiem - mówi Magdalena Jabłońska, kierowniczka pociągu KM.
Zawodem, w którym kobiety wciąż są rzadkością, jest zawód maszynisty pojazdu trakcyjnego, ale i tutaj widać zmiany.To Gabriela Karaś i Marta Kucharska. Obie są w trakcie kursu na świadectwo maszynisty.
Gabriela Karaś to pierwsza kobieta w historii przewoźnika, która zdecydowała się na szkolenie na maszynistkę, chwilę później do osób szkolących się na to stanowisko dołączyła Marta Kucharska. Marta nie sądziła, że zostanie maszynistką, choć wspomnienia z koleją ma od najmłodszych lat.
- Tata jest maszynistą, odkąd pamiętam, brat jest maszynistą od sześciu lat. Kiedy dowiedziałam się, że są możliwości, aby zgłosić się na kurs, postanowiłam porozmawiać z bratem. Zachęcił mnie i tak zaczęła się moja przygoda - mówi Marta Kucharska.
Wszystkim Paniom, a szczególnie tym będącym dzisiaj na służbie, dbającym o czystość pociągów, zarządzającym naszym bezpieczeństwem, czuwającym nad prawidłowym kursowaniem pociągów, wyprawiającym pociągi w trasy składamy najserdeczniejsze życzenia.