RADOM
Była praca ale na krótko
Nie było trudności ze znalezieniem pracu, gorzej z jej utrzymaniem. Wojewódzki Urząd Pracy w Warszawie podsumował pilotażowy program "Partnerstwo dla pracy".
Zgodnie z projektem za aktywizację bezrobotnych na Mazowszu wzięła po raz pierwszy odpowiedzialność agencja zatrudnienia. Znalazła pracę większości długotrwale bezrobotnym. Jednak tylko 1/4 z nich pracowała trzy miesiące. Agencja musiała zmierzyć się z niechęcia bezrobotnych do podjęcia pracy, niską mobilnością zawodową i trudnością utrzymania zatrudnienia.
Pilotaż był realizowany w trzech powiatach: radomskim, płockim i w mieście stołecznym Warszawie od maja 2013 do czerwca 2014 roku. Objął 984 osoby bezrobotne. 598 osób podjęło pracę. To lepszy wynik od zakładanego. Pracę przez trzy miesiące utrzymało jednak zaledwie 130 osób, czyli 24,8%. Agencja zakładała, że będzie to 74% zatrudnionych. Okazało się, że najlepsze wyniki agencja zatrudnienia uzyskała w powiecie radomskim. Pracę znalazło 68% bezrobotnych i utrzymało ją 38%. Najgorzej było zaś w Warszawie. - Wyniki pilotażu potwierdziły, że aktywizacja osób długotrwale bezrobotnych jest trudna i często nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Niezależnie czy takie działania podejmuję urząd pracy czy prywatna agencja zatrudnienia. Wbrew obiegowym opiniom o nieefektywności powiatowych urzędów pracy i temu, co same agencje mówiły o swojej skuteczności, prywatna firma miała takie same, a nawet większe trudności, z jakimi na co dzień mają do czynienia pracownicy powiatowych urzędów pracy – powiedział Aleksander Kornatowski, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie. Wnioski po zakończonym projekcie posłużą do określenia ram współpracy urzędów pracy z agencjami zatrudnienia. Zgodnie z ustawą agencja może dostać maksymalnie ok. 11 600 zł na znalezienie pracy i utrzymanie jej przez pół roku dla jednego bezrobotnego.