RADOM
Nie będzie likwidacji podatku od nieruchomości
Urząd Miejski w Radomiu oraz skarbnik miasta wydali komunikat, w którym krytykują pomyły likwidacji podatku od nieruchomości dla podmiotów prawa handlowego. Nie jest to możliwe ze względów prawnych.
Poniżej prezentujemy cały komunikat:
"Likwidacji lub zaniechania poboru podatku od nieruchomości nie dopuszczają przepisy prawa. Zgodnie z Konstytucją, o obowiązkach podatkowych decydują ustawy, co powoduje, że prawo lokalne stanowione przez Radę Miejską w Radomiu nie może znieść podatku ustanowionego przez Sejm ustawą sejmową.
Zaplanowane dochody z tytułu podatku od nieruchomości wynoszą 97,6 mln zł, a nie jak wskazano w wypowiedzi 96,7 mln zł. Dochody z tytułu podatku od nieruchomości od przedsiębiorców wynoszą ponad 82 mln zł, a nie jak to zostało przestawione 28,6 mln zł. Procentowy udział podatku od przedsiębiorców w podatku od nieruchomości ogółem to wskaźnik prawie 90% a nie 3,3%. Różnica jest więc znacząca. Odnosząc się do pomysłu obniżenia stawek podatkowych do 1 grosza za m2 powierzchni użytkowej budynku, to w istotny sposób spadłyby dochody gminy, a koszty poboru podatków (ok. 3,5 mln zł rocznie) i tak byłyby ponoszone. Bez względu na wysokość stawki urząd musi przyjmować zeznania podatkowe, wydawać decyzje, prowadzić postępowania kontrolne, upominawcze, egzekucyjne itd.
- Nawet jeśli przyjmiemy, że obniżka stawki doprowadzi do zwiększenia obrotów lub powstania nowych firm to skorzysta na tym przede wszystkim budżet państwa, gdyż wzrosną daniny tych firm, właśnie na rzecz państwa, np. z podatku VAT (w całości odprowadzany do budżetu państwa), z CIT otrzymujemy tylko ok. 9-cio % udział, a w przypadku podatku PIT nasze dochody musiałyby dwukrotnie się zwiększyć, aby zrekompensować utracone dochody z podatku od nieruchomości – mówi skarbnik miasta, Sławomir Szlachetka.
Podsumowując, dochody które wpłynęłyby do budżetu Radomia po obniżce podatku od nieruchomości zdecydowanie nie zrekompensowałyby utraty wpływów z tyt. tego podatku, a dodatkowo utracilibyśmy część subwencji przeznaczonej dla gmin. Spowodowałoby to oczywiście niemożność uchwalenia budżetu z uwagi na radykalnie obniżoną nadwyżkę operacyjną miasta (art. 242 ustawy o finansach publicznych). Dla przypomnienia, dochody z podatków są dochodami bieżącymi, a z nadwyżki operacyjnej (dochody bieżące minus wydatki bieżące) finansowane są inwestycje i wkład własny do projektów unijnych."