RADOM
W urzędzie po znajomości? Porozmawiajmy o etyce
Zatrudnianie znajomych, załatwianie spraw po znajomości, konflikt interesów. Czy tak wygląda świat urzędniczy? A może to tylko mit? Czy etyka odeszła do lamusa? Jak jest unormowana? O tym wszystkim porozmawiają uczestnicy spotkania konsultacyjnego, które odbędzie się w najbliższy poniedziałek o godz. 17 w Czytelni Kawy przy ul. Skłodowskiej-Curie 4.
Spotkanie ma mieć charakter luźnej rozmowy w kawiarnianej atmosferze. Organizatorzy zapewnią kawę, herbatę i słodkości. - Przejrzystość i transparentność podejmowanych przez Urząd decyzji jest podstawą do budowania prawdziwego zaufania mieszkańców. Brak informacji i szerzące się plotki o nieprzeciwdziałaniu konfliktu interesów burzą obraz całej gminy w oczach mieszkańców. Często słyszymy, czy widzimy na forach internetowych komentarze sfrustrowanych mieszkańców, że w urzędzie można załatwić coś tylko po znajomości, że szerzy się nepotyzm, a wszyscy członkowie rodzin radnych są pozatrudniani w spółkach miejskich. Nie wszystkie są prawdziwe, ale bez rzetelnych informacji trudno oddzielić prawdę od kłamstwa. Niestety, prócz jednego zdania w kodeksie etyki, urząd nie rozwija ważnej problematyki przeciwdziałania konfliktom interesów, tak jakby sami urzędnicy nie widzieli w tym problemu, przez co często ich wizerunek wśród mieszkańców jest lekceważony. Dlatego uważamy, że podjęcie działań szkoleniowych, kontrolnych i edukacyjnych jest bardzo ważne - mówi organizator Mateusz Wojcieszak z Grupy Zmiana.
Warto dodać, że od miesiąca sześciu wolontariuszy prowadzi monitoring konfliktu interesu na stronie www.konfliktinteresow.siecobywatelska.pl. Działania te zakończą się wydaniem raportu. Wolontariusze chcą aktualizacji kodeksu etycznego, a także zmiany regulaminu prowadzenia obrad Rady Miejskiej polegającej na możliwości wyłączenia się z głosowania przez radnych w przypadku stwierdzenia konfliktu interesów.