Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Franciszka Ksawera Cabrini, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Niedziela, 22 grudnia 2024

REGION

Dzierżawca rezygnuje z pałacu

środa, 12 sierpnia 2015 14:40 / Autor: Marcin Prejs
Dzierżawca rezygnuje z pałacu
fot. Starostwo Powiatowe w Opocznie
Marcin Prejs
Koniec współpracy powiatu opoczyńskiego z firmą dzierżawiącą zabytkowy obiekt pałacowo-parkowy w Białaczowie. Firma po wycince zabytkowych drzew i konflikcie z konserwatorem zabytków wypowiedziała umowę dzierżawy.
Klasycystyczny pałac w Białaczowie powstał na przełomie XVIII i XIX wieku. Pierwotnie należał do rodziny Małachowskich. Dziś jest własnością powiatu opoczyńskiego, choć spadkobiercy dawnych właścicieli nie ustają w staraniach, by odzyskać obiekt. Przez lata w pałacu swoją siedzibę miał Dom Pomocy Społecznej. Kiedy jednak pensjonariusze przeprowadzili się do obiektu w Niemojowicach, powiat opoczyński zaczął szukać nowego gospodarza dla zabytku. Do czasu jednak zakończenia postępowania spadkowego obiektu nie można sprzedać. Można jednak wydzierżawić. I tak właśnie zrobił powiat. Zarząd powiatu poprzedniej kadencji wydał decyzję o wydzierżawieniu kompleksu na okres 25 lat. Decyzja o tak długim okresie dzierżawy miała zachęcić potencjalnych dzierżawców do zainwestowania w tę nieruchomość.

Firma, która wygrała przetarg planowała prowadzenie w Białaczowie ośrodka terapii zaburzeń pamięci, rehabilitację ruchową, neurologiczną, geriatryczną dla osób z zaburzeniami mowy oraz hipoterapię. Umowa na dzierżawę podpisana została pod koniec listopada ubiegłego roku. Jednak już w marcu tego roku wojewódzki konserwator zabytków ustalił podczas kontroli, że na przełomie lutego i marca dzierżawca na terenie zespołu przeprowadził szereg prac bez zezwolenia konserwatorskiego. Podczas robót usunięto część tynków, dokonano wycinki drzew i krzewów rosnących na terenie parku objętego ochroną konserwatorską, usunięto trawniki, rozebrano ogrodzenie pomiędzy dziedzińcem głównym i gospodarczym oraz rozjeżdżono teren ciężkim sprzętem budowlanym. Sprawa trafiła do prokuratury.

Zespół pałacowo- parkowy w Białaczowie jest obiektem zabytkowym, wpisanym do rejestru zabytków w 1967 roku. Tym samym jest objęty ochroną konserwatorską i taka informacja podana była w materiałach konkursowych. Dzierżawca był o tym poinformowany. - W chwili rozstrzygnięcia konkursu nie można było jednak przewidzieć, że dzierżawca postąpi niezgodnie z obowiązującym prawem i dokona m.in. wycinki zabytkowych drzew bez stosownego pozwolenia czy też usunie część tynków z pałacu. Na dzierżawcę nałożono decyzjami administracyjnymi stosowne kary i obowiązki - tłumaczy starosta opoczyński Józef Róg. Chcąc doprowadzić do polubownego rozwiązania sporu pomiędzy dzierżawcą a konserwatorem zabytków, starosta zorganizował wspólne spotkanie, na którym omówione zostały sporne kwestie, poczyniono również ustalenia na przyszłość.

Jednak dzierżawca w wyniku trudności związanych z tym, że pałac w Białaczowie jest objęty ochroną konserwatorską i wymaga wyjątkowego działania, złożył odstąpienie od umowy dzierżawy obiektu. Pismo wpłynęło do Starostwa Powiatowego w Opocznie 10 sierpnia. Okres wypowiedzenia zgodnie z zapisami w umowie wynosi trzy miesiące. - W tym czasie będzie przygotowane kolejne postępowanie konkursowe na dzierżawę zespołu pałacowo-parkowego w Białaczowie. Jest już zainteresowanie taką dzierżawą. Chcemy obiekt w Białaczowie przekazać komuś, kto ma pieniądze, chęć i wizję, żeby ten pałac doprowadzić do świetności - mówi Józef Róg.