Niedzielne obchody w Stefanowie w powiecie przysuskim otworzą o godzinie 11 występy artystyczne. W południe odprawiona zostanie tu Msza święta. W programie uroczystości nie zabraknie również składania wiązanek pod pomnikiem oraz wręczenia odznaczeń osobom zasłużonym w krzewieniu patriotyzmu.

Stefanów to nieistniejąca już wieś w gminie Gielniów. 26 września 1944 r. właśnie pod Stefanowem rozegrała się zwycięska bitwa partyzantów z 25. i 72. Pułku Armii Krajowej. W odwecie za klęskę Niemcy spalili wieś. Ludność Stefanowa zdążyła uciec do pobliskich lasów. Po wojnie mieszkańcom udało się odbudować wieś, jak się jednak okazało nie na długo. Władza ludowa w 1952 r. przesiedliła mieszkańców Stefanowa w rejon Wrocławia, Legnicy, Słupska i Olsztyna, a znajdujące się we wsi zabudowania zrównała z ziemią. Pretekstem była budowa poligonu. Ten jednak nigdy tu nie powstał. Prawdziwym powodem zniszczenia Stefanowa były głębokie tradycje AK-owskie jego mieszkańców. Dziś teren dawnej wsi porośnięty jest drzewami. Przy symbolicznym pomniku upamiętniającym wydarzenia sprzed lat co roku odbywają się patriotyczne uroczystości organizowane przez gminę Gielniów i powiat przysuski. Przybywają na nie nie tylko potomkowie i dawni mieszkańcy Stefanowa, ale również ludzie z okolicznych wiosek i kombatanci, którzy w 1944 roku walczyli tu z Niemcami.