Mężczyzna znaleziony został 2 stycznia na terenie żwirowni w Mikułowicach w gminie Mniszków. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon z wychłodzenia. 63-latek prawdopodobnie wcześniej spożywał alkohol. Jak ustalili policjanci, mężczyzna wyszedł z domu w Nowy Rok około południa. Zamarznięcie mężczyzny w Mikułowicach to piąte tego typu zdarzenia w Łódzkiem w ciągu ostatnich dni. Z wychłodzenia zmarły także dwie osoby w Łodzi, jedna w Ujeździe w powiecie tomaszowskim i jedna w miejscowości Policzko w powiecie radomszczańskim.

Policja apeluje, by informować funkcjonariuszy o osobach, którym może grozić wychłodzenie. – Na wychłodzenie organizmu szczególnie narażeni są bezdomni, samotne osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy – apeluje Barbara Stępień, rzecznik opoczyńskiej policji i zapewnia, że każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane. – Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie – dodaje.