Marszałek Struzik powiedział również, że zapoznał się z petycją mieszkańców, którzy wyrażali niepokój o dostęp do jednego z najstarszych miejsc kultu religijnego w Polsce. Pod pismem podpisało się prawie 600 osób.

- Spotkałem się z delegacją mieszkańców i księdzem kustoszem. Obiecałem zająć się sprawą. Przyczyną całego tego zamieszania były błędy projektowe, które wkrótce rozwiążemy - powiedział marszałek Struzik.

Przypomnijmy, że w trakcie prac został zlikwidowany jeden wjazd z drogi wojewódzkiej do drogi gminnej, biegnącej przez Plac Św. Marka w Skrzyńsku, do parkingu przy świątyni. Konsekwencją tego stanu rzeczy w czasie niedzielnych Mszy świętych tworzą się kilometrowe korki. Pozbawione zostały również drożności dwa ciągi piesze prowadzące bezpośrednio na plac kościelny. Ponadto część terenu przy kościele znajduje 1,5 metra wyżej od drogi wojewódzkiej. Plac został przebudowany w 2012 roku.

Inwestorem był Urząd Gminy w Przysusze, zaś inwestorem prac w ciągu drogi 727 jest Mazowiecki Zarząd Dróg.