REGION
Sejmik Mazowsza przeciwko CETA
Radni Sejmiku Województwa Mazowieckiego są przeciwko umowie CETA, która - ich zdaniem - może przyczynić się do załamania polskiego rolnictwa. Przypomnijmy, że umowa ma kompleksowo regulować zasady handlu między Kanadą a Unią Europejską.
Przegłosowane stanowisko opracowali radni PSL oraz Porozumienia Prawicy. Marszałek Adam Struzik mówił, że umowa niesie nie tylko potencjalne korzyści, ale i duże zagrożenia, zwłaszcza dla regionów takich, jak Mazowsze, które jest znaczącym eksporterem żywności, producentów warzyw i owoców:
Marian Piłka, radny klubu PiS w Sejmiku Mazowsza dodał, że system arbitrażowy oznacza, że żadne państwo europejskie nie będzie w stanie suwerennie ustanawiać prawa:
W stanowisku radnych czytamy m.in. że "liberalizując prawo w zakresie wzajemnego otwarcia rynków i łagodząc przepisy unijne dotyczące bezpieczeństwa żywności, pozwala się na niekontrolowany napływ do naszego kraju produktów genetycznie modyfikowanych wytwarzanych przez wielkich producentów z Kanady i międzynarodowe korporacje. W konsekwencji doprowadzi to do zanikania małych gospodarstw rodzinnych stanowiących podstawę polskiego rolnictwa, co z kolei może przyczynić się do załamania polskiego rolnictwa w stopniu porównywalnym z odprzemysłowieniem kraju w latach 90. ub. wieku. Według radnych Mazowsza, tak skonstruowana umowa stoi w sprzeczności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej oraz zagraża interesom Polski".