Problemem jest zbyt duże stężenie chloru. - Stwierdzono występowanie ponadnormatywnych zawartości chloroformu oraz sumę ubocznych produktów dezynfekcji wody basenowej. Przekroczenia najwyższych dopuszczalnych stężeń chemicznych wpływają niekorzystnie na zdrowie osób kąpiących się, działają drażniąco na skórę i oczy, stają się szkodliwe przy wchłanianiu przez drogi oddechowe, po połknięciu i w przypadku długotrwałego narażenia na przekroczenie tych stężeń może dojść do zagrożenia zdrowia. Substancje te mogą działać depresyjnie na ośrodkowy układ nerwowy, wywoływać poczucie senności, nudności oraz powodować utratę przytomności. Ponadto mogą przyczynić się do uszkodzenia wątroby - powiedziała nam Małgorzata Gregorczyk, rzecznik prasowy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu.

Basen będzie dopuszczony z powrotem do użytku, kiedy badania wykażą dobrą przepisową  jakość wody. Burmistrz Pionek Romuald Zawodnik zauważa, że obecne stężenie chloroformu było dopuszczalne przed zmianą przepisów. Teraz normy są ostrzejsze. - Potrzebne jest automatyczne podawanie chloru i innego rodzaju środków chemicznych. Stary basen niestety tego nie posiada. Jesteśmy na etapie spuszczania wody, ponieważ ręczne podawanie tych środków nie zapewnia zmieszczenia się ze wszystkimi wskaźnikami w normach. Następnie odkryjemy stary 80-letni filtr po to, aby zbadać jaki jest jego stan, czy możliwe jest zastosowanie automatycznego podajnika środków chemicznych do wody basenowej przy posiadanym filtrze czy też będziemy musieli jak najszybciej zmienić filtr. To niestety wymaga czasu - powiedział nam Romuald Zawodnik.

Przypomnijmy, że zabytkowy basen jest po remoncie. Nowe oblicze zyskała niecka basenu i przylegająca do niej plaża. Wyremontowany został również korytarz, poczekalnie, pomieszczenia administracyjne. Pojawiły się nowe płytki na ścianach. Jest nowa instalacja elektryczna i grzejniki. Obiekt dostosowany jest do potrzeb osób niepełnosprawnych. Teraz przeprowadzany jest także remont zewnętrzny.