REGION
Samorządowy głos ws. reformy oświatowej
Do końca marca wszystkie samorządy muszą przyjąć uchwały w sprawie dostosowania sieci szkół do nowego ustroju. Reforma oświaty oznacza likwidację gimnazjów, powrót do 8-letnich szkół podstawowych, 4-letnich liceów ogólnokształcących i 5-letnich techników. Sprawdziliśmy, jak w regionie radomskim, województwie łódzkim i świętokrzyskim do edukacyjnych zmian przygotowane są samorządy gminne i powiatowe.
Minister edukacji Anna Zalewska w liście do samorządowców zapewniła ich, że resort będzie wspierać każdy samorząd we wdrażaniu reformy oświaty. Opublikowano również wzór uchwały, jaką mają przyjąć samorządy ws. dostosowania sieci szkół do nowego ustroju.
Burmistrz Drzewicy (woj. łódzkie) Janusz Reszelewski nie ukrywa, że skutki reformy będą odczuwalne za dwa lata. - Będą dodatkowe godziny dla nauczycieli, ale część z nich będzie musiała dojeżdżać do szkół. Nie będzie to łatwe - powiedział burmistrz Reszelewski:
Starosta konecki Józef Róg mówi, że w wyniku reformy oświatowej samorząd będzie musiał przyjąć nauczycieli, bo przybędzie więcej klas. - Ci, którzy stracą pracę w gminach, znajda ją u nas. To niż demograficzny odpowiedzialny jest za zmniejszanie etatów, a nie reforma - uważa samorządowiec z powiatu koneckiego (woj. świętokrzyskie):
Starosta przysuski Marian Niemirski powiedział, że reforma oświaty dotknie głównie Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych, które trzeba będzie przekształcić w szkoły podstawowe. - Reforma nie stwarza nam żadnych problemów. Jesteśmy gotowi, by ją od wrześnie zrealizować - powiedział starosta przysuski:
Obaw nie kryje marszałek województwa łódzkiego Artur Bagiński. - Docierają do nas sygnały z terenów wiejskich, że samorządowcy będą musieli podejmować decyzje polityczne lub ekonomiczne, by utrzymać szkoły i nie zwalniać nauczycieli - powiedział marszałek Bagiński:
Potwierdza to Waldemar Urbański, starosta zwoleński. - Choć nie do końca. U nas w powiecie przybędzie jeden rok. Dotyczy to liceum i technikum. Myślę, że brakowało jednego roku w liceum, aby młodzież miała więcej czasu na przygotowanie do matury - powiedział starosta zwoleński:
Zaniepokojenie wśród pedagogów dostrzega burmistrz Zwolenia Bogusława Jaworska. - Trzeba się liczyć z tym, że część z nich straci pracę - powiedziała burmistrz Zwolenia:
Paweł Dziewit, wójt Gozdu uważa, że w gminie nie wystąpią żadne problemy związane z wdrożeniem reformy oświatowej. - Przeanalizowaliśmy wszystko. Nie będzie problemów, mamy 6 szkół, w tym 3 zespoły szkół, wcześniej były to podstawówki. Wracamy do tego co było - powiedział wójt Gozdu:
Tadeusz Wojciechowski, wójt Sławna koło Opoczna (łódzkie) mówi, że trzeba iść z duchem czasu i modyfikować system edukacyjny. - Ale dla gmin reforma nie będzie korzystna, bo musimy wygasić 2 gimnazja - powiedział wójt Sławna:
W gminie Jedlnia - Letnisko są dwie samodzielne szkoły podstawowe: w Gzowicach, w Słupicy oraz trzy zespoły szkół: w Jedlni - Letnisku, Myśliszewicach oraz Natolinie. - W naszej gminie nic się nie zmienia, jeśli chodzi o siatkę szkół - mówi wójt Piotr Leśnowolski:
Pod znakiem zapytania stoi natomiast ciągle utrzymanie szkoły podstawowej w Gzowicach. Przyczyna jest jednak wyłącznie demograficzna.
Natomiast w gminie Stara Błotnica są dwie szkoły podstawowe w Kaszowie i Starych Sieklukach oraz dwa zespoły szkół gminnych w Starej Błotnicy i Starym Goździe. - Podstawówki zostają dalej podstawówkami, natomiast z zespołów szkół gminnych zrobimy podstawówki - powiedział nam wójt Marcin Kozdrach. Takie same mają pozostać też obwody szkolne.
Przenieśmy się jeszcze do Potworowa w powiecie przysuskim. O reformie oświatowej w gminie mówi wójt Marek Klimek:
Dodajmy, że decyzja co do formy i czasu przekształcenia gimnazjum albo jego włączenia do innej szkoły należeć będzie do kompetencji samorządu prowadzącego gimnazjum, osoby prawnej lub osoby fizycznej prowadzącej dotychczasowe publiczne lub niepubliczne gimnazjum. W budżecie państwa zarezerwowane są "pieniądze na pokrycie bieżących wydatków związanych z wprowadzaniem reformy".
Przypomnijmy, że podczas dwutygodniowych konsultacji Wojewoda Mazowiecki odwiedził m.in. Siedlce, Radom i Ostrołękę. Łącznie w spotkaniach uczestniczyło około 340 samorządowców z terenu całego Mazowsza.