O pomoc w walce z nowotworem krwi zaapelowała na portalu społecznościowym siostra chłopca. "U Mojego Braciszka stwierdzono ostrą białaczkę limfoblastyczną. Częstotliwość tej choroby wynosi u dzieci 1 na 25 000. Na zdjęciu układaliśmy z Piotrusiem puzzle 3D , poprosił mnie abym zrobiła mu zdjęcie bo chciał się pochwalić ludzikiem ułożonym z puzzli . Aktualnie Piotruś już nie układa puzzli , nie biega , tylko leży przykuty do szpitalnego łóżka. Z wesołego dziecka stał się chłopcem patrzącym apatycznie w ścianę szpitalnej sali. Czeka go chemioterapia .. I cały proces leczenia tej choroby , który trwa latami . Ale będziemy walczyć o niego. Rak krwi jakim jest białaczka wymaga przetaczania krwi. Gdy nie ma odpowiedniego leczenia chory umiera w ciągu 2 tygodni. Piotruś zaczyna zadawać trudne pytania . Najgorsze chyba było chyba to jak pytał się czy dożyje 8 lat bo bardzo chciałby pójść do szkoły tak jak inne dzieci..." - czytamy na Facebooku. (pisownia oryginalna)

Wszystko zaczęło się od bólu w klatce piersiowej - wspomina Karina Pawelec: "Piotruś lubił chodzić na plac zabaw . Miesiąc temu , może półtora oboje tam poszliśmy . Często razem chodziliśmy na plac zabaw . Piotruś zawsze bardzo dokazywał i ciężko było za nim nadążyć . Ostatnio było inaczej , oczywiście jak zawsze wszędzie go było pełno , ale po 20 minutach przyszedł do mnie, płacząc i powiedział , że go boli serce .. Nie wiedziałam o co chodzi, bo na pewno znikąd nie spadł , ani się nie uderzył. Wróciliśmy do domu , Piotruś coraz częściej narzekał na bóle w okolicy mostka . Po prześwietleniu okazało się że z mostkiem jest problem. Jednak po kilku dniach Piotruś potrzebował pomocy przy wstawaniu z łóżka , zaczął także narzekać na bóle kręgosłupa . Zrobiono mu badania krwi – były wymagane jako jedne z wielu badań jakie miał przejść , ponieważ lekarz nie wiedział co mu dolega. Niecały tydzień temu późną nocą dostałam wiadomość , która na początku wydawała mi się głupim żartem ." (pisownia oryginalna)

Pomóc Piotrusiowi w walce z chorobą może każdy. W czwartek, 22 czerwca przy Zajeździe Lwowskim w Klwowie (ul. Opoczyńska 45) stanie mobilny punkt poboru krwi. Krew będzie można oddać w godzinach od 8:00 do 13:00. Krew dla chłopca oddać można również w każdym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, podając dane: Siódmy oddział onkohematologii dzieci młodszych. Szpital Kliniczny im. Marii Konopnickiej w Łodzi ul. Poprzeczna. Dla Piotrusia Pawelca.

Na krew cały czas czeka wielu chorych. W okresie wakacyjnym zapasy kurczą się, a zapotrzebowanie na krew wzrasta. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa cały czas apeluje: brakuje krwi!