Prokuratura Rejonowa w Szydłowcu postawiła Kewinowi K. zarzuty: spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz kierowania samochodem mimo cofnięcia uprawnień do kierowania pojazdami.  Jak relacjonuje radomska Gazeta Wyborcza Kewin K. zeznał, że nic nie pamięta, ale jeśli było tak jak opisuje to prokuratur, to bardzo żałuje swojego czynu. Z kolei jeden z pasażerów przyznał, że autem podczas wypadku kierował właśnie Kewin K.

Do tragicznego wypadku doszło 14 sierpnia w Wierzbicy. Kewin K. mercedesem wjechał w tył mazdy. Zginęło troje pasażerów mazdy. Sprawca wypadku uciekł. Został zatrzymany kilka dni później. 19-latek trafił do aresztu na trzy miesiące, później okres zatrzymania był przedłużany. 

 Kewinowi K. grozić może do 12 lat pozbawienia wolności.