REGION
PSL: nie dla zmian w ordynacji wyborczej
Radomskie Polskie Stronnictwo Ludowe sprzeciwia się planom zmian w ordynacji wyborczej. - Wszelkiego rodzaju majstrowanie przy takim prawie jest niebezpieczne - mówi starosta radomski Mirosław Ślifirczyk z PSL.
Według nieoficjalnych informacji jest już gotowy projekt ustawy zmieniającej prawo wyborcze. Prawdopodobnie w projekcie znajdzie się zapis, że kandydat startujący na urząd wykonawczy - prezydenta, burmistrza, czy wójta - nie będzie mógł znaleźć się na liście do sejmiku wojewódzkiego, rady miasta, czy powiatu.
- To jest niepokojące, dlatego, że ktoś, kto nie zdobywał fotelu wójta, czy burmistrza nadal mógł pełnić funkcję radnego w powiecie, czy w gminie, co było wykorzystaniem potencjału tego człowieka. Jeśli człowiek jest sprawdzonym samorządowcem i nie zdobył fotelu wójta, powinien dalej swoją umiejętność sprzedawać w formie pracy w radzie - uważa Mirosław Ślifirczyk, starosta radomski.
Pojawiły się też informacje o likwidacji drugiej tury w wyborach na prezydenta, wójta, czy burmistrza. W wyborach wygrywałby wtedy kandydat, który uzyskał najwięcej głosów w pierwszej turze.
- Jest to chęć wprowadzenia zmian po to, żeby zwiększyć szanse wyborcze kandydata PiS-u. Wiemy, że ta partia ma najwyższe notowania, stąd też kandydat tej partii może uzyskać największą ilość głosów w wyborach samorządowych, ale jeśli nie dopuścimy do drugiej tury, to właśnie ta osoba zostanie wójtem, czy prezydentem - tłumaczy Mirosław Ślifirczyk.
Nieoficjalnie mówi się także o likwidacji jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do rad gmin. Obecnie takie prawo obowiązuje w gminach niebędących miastem na prawach powiatu. Według starosty Ślifirczyka zmiana ordynacji mogłaby spowodować, że większe gminy miałyby więcej reprezentantów, a mniejsze żadnego.
Mirosław Ślifirczyk skrytykował też propozycję, żeby w wyborach samorządowych mogły startować tylko partie, a nie na przykład komitety obywatelskie.
Projekt zmian w ordynacji wyborczej nie został jeszcze zaprezentowany. Prawdopodobnie poznamy go po zmianach dotyczących sądownictwa.