To wymagająca i odpowiedzialna funkcja. Porządkowi odpowiedzialni za kierowanie ruchem drogowym codziennie dbają o bezpieczeństwo pielgrzymów.

- Musimy się nabiegać do przodu i do tyłu, uważać przed górkami. Mamy do pomocy walkie-talkie, więc dajemy radę - mówi Paweł Rutka z grupy nr 20.

Paweł Rutka chwali kierowców, że ze zrozumieniem odnoszą się do pielgrzymów. Wielu nawet ich pozdrawia podczas mijania.

- Kierowcy są bardzo życzliwi i mili. Na razie zero przeszkód. Machają, uśmiechają się. To jest bardzo miłe i sympatyczne. Atmosfera jest wtedy super - dodaje Paweł Rutka.

Najtrudniejszy logistycznie odcinek jeszcze przed pielgrzymami. Porządkowi zgodnie mówią, że najwięcej pracy czeka ich w okolicach Góry Świętej Anny.