Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Gelazy I, papież
Dziś jest: Czwartek, 21 listopada 2024

REGION

Co z tym chodnikiem?

piątek, 04 stycznia 2019 20:51 / Autor: Jakub Szczechowski
Co z tym chodnikiem?
Jakub Szczechowski

Miasto Radom nie zamierza finansować budowy chodnika przy ul. Porannej. Zamiar taki wyraża gmina Jedlnia-Letnisko. Są jednak pewne rozbieżności i chodzi jak to zwykle o pieniądze. Inwestycji tej z niecierpliwością oczekują mieszkańcy Sadkowa, obawiając się o swoje bezpieczeństwo w związku ze wzmożonym ruchem samochodów. Czy dojdzie do porozumienia dwóch samorządów?

Ulica Poranna jest nietypowo zlokalizowana, bo leży między granicą gminy Jedlnia-Letnisko, a granicą 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego. Zarządcą jest z kolei Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu. Okoliczne posesje to już gmina Jedlnia-Letnisko. I to właśnie mieszkańcy Sadkowa zgłaszają problem. Ulica, przy której mieszkają, jest coraz częściej wybierana przez kierowców. To nieformalny objazd dla wszystkich samochodów jadących od strony Lublina, Puław, Zwolenia. Ruch jest duży, a po rozpoczęciu przebudowy alei Wojska Polskiego jeszcze większy. Nie ma jednak chodnika. O problemie szerzej pisaliśmy TU.

Mieszkańcy domagają się przede wszystkim chodnika, ale proponują też bieżące rozwiązania jak spowolnienie ruchu czy wyznaczenie innego objazdu w związku z przebudową al. Wojska Polskiego. Wiceprezydent Radomia Konrad Frysztak podkreśla, że ul. Poranna nie jest formalnym objazdem. - Nie jest na żadnym projekcie prowadzenia robót budowlanych, czy w projekcie stałej lub czasowej organizacji ruchu. To, że część kierowców wykorzystuje tę ulicę jest kwestią naturalną. Na to wplywu nie mamy - mówi Konrad Frysztak.

Z prezydentem nie do końca zgadza się wójt gminy Jedlnia-Letnisko Piotr Leśnowolski. Jego zdaniem wybór ul. Porannej jest sugerowany przez miasto. - Jadąc od strony Radomia przy wjeździe w ul. Poranną mamy tabliczkę "Objazd". Przy ul. Brylantowej od strony Sadkowa mamy tabliczkę w lewo "Objazd" i przy kościele w Sadkowie również mamy tabliczkę w prawo "Objazd". Osobiście przez swoich pracowników zdejmowałem nielegalne znaki, które stały wcześniej w okolicy szkoły i wyznaczały objazd przez Natolin i Sadków do ul. Porannej. To jest objazd nielegalny, bo nie ma na to dokumentacji technicznej. Nigdy nie wyznaczałemn takiego objazdu i nie wyrażałem na niego zgody, choć wykonawca pojawiał się u mnie z taką propozycją i zgody nie otrzymał - mówi wójt.

Bezsporną kwestią jest potrzeba budowy chodnika wzdłuż ul. Porannej. Kto ma za to płacić? Wiceprezydent Frysztak uważa, że jest to w gestii gminy Jedlnia-Letnisko. - Ten chodnik nie obsługuje żadnej nieruchomości, żadnego mieszkańca Radomia. Jako zastępca prezydenta, gospodarujący pieniędzmi publicznymi mieszkańców Radomia nie mogę finansować budowy chodnika dla mieszkańców innej gminy. Byłoby to nierozsądne i nieekonomiczne ze względu na oczekiwania mieszkańców Radomia - argumentuje Konrad Frysztak. Jego zdaniem uporządkowanie tej kwestii byłoby możliwe poprzez zmianę granic administracyjnych miasta Radomia i gminy Jedlnia-Letnisko. - Dziś granicą obu gmin jest północna krawędź drogi. To oznacza, że droga należy do miasta, ale nie obsługuje żadnej części naszego miasta. Zapronowałem dlatego, żeby zmienić granicę na południową krawędź jezdni. Wtedy cała droga należałaby do gminy Jedlnia-Letnisko i wszystkie inwestycje, utrzymanie tej drogi spoczywałoby na wójcie gminy Jedlnia-Letnisko. Niestety ten temat nie został przez pana wójta podjęty - wyjaśnia wiceprezydent Radomia.

- Administracyjna zmiana granic to jest proces bardzo długotrwały. Trwa ok. 2 lat. To proces bardzo skomplikowany, bo opiera się o referendum jednego i drugiego samorządu. Oczywiście my możemy o tym rozmawiać. Natomiast, jeżeli mówimy o chodniku, to jest sprawa na tyle pilna, że nie widzę związku jednego zadania z drugim - odpowiada wójt Leśnowolski.

Swoją drogą trwa wypracowywanie porozumienia obydwu samorządów w sprawie rozwiązania problemu bezpieczeństwa mieszkańców Sadkowa. Konrad Frysztak mówi o wielu uwagach co do kształtu tego porozumienia. - Nie zabezpiecza ono wydatkowania środków przez gminę miasta Radomia. Jest to wykonanie dokumentacji przez gminę Jedlnia-Letnisko, a całą resztę ma zrobić Radom. W momencie, kiedy będziemy mieli zobowiązanie wójta gminy Jedlnia-Letnisko, że zaprojektuje i wybuduje chodnik wraz z niezbędną przebudową drogi, wtedy podpiszemy takie porozumienie - deklaruje Konrad Frysztak.

Wójt Piotr Leśnowolski zapewnia, że gmina gotowa jest sfinansować dokumentację projektową, ale i budowę chodnika. Włodarz gminy sceptyczny jest jednak, co do sfinansowania przebudowy ul. Porannej. - To żądanie troszeczkę wygórowane. Powinniśmy podejść do tematu po partnersku, ale też rozkładając koszty, bo jezdnia dalej jest w granicach miasta Radomia. My po prostu dobudowalibyśmy chodnik po stronie zabudowań i to byłyby w pełni nasze koszty. Zdaję sobie sprawę z tego i pan prezydent również, że jeżeli buduje się chodnik po jednej stronie, potrzebna będzie zmiana geometrii drogi, żeby spływ wody był w jedną stronę i trzeba również tę wodę odprowadzić. To wszystko musiałby wykazać projektant, który przystąpiłby do projektowania tego zadania - mówi Piotr Leśnowolski.

W środę 9 stycznia odbędzie się spotkanie wójta gminy Jedlnia-Letnisko Piotra Leśnowolskiego i wiceprezydenta Radomia Konrada Frysztaka. Wójt ma nadzieję na podpisanie porozumienia przez miasto. Zgodnie z nim gmina zapłaciłaby za projekt i budowę chodnika oraz projekt przebudowy ul. Porannej, a miasto za przebudowę tej drogi. - To nie jest tak, że tamta droga nie obsługuje mieszkańców Radomia. Bardzo wielu uczniów dojeżdża do szkoły w Natolinie. Większość nauczycieli to są nauczyciele z miasta Radomia. Nasi mieszkańcy jeżdżą do Radomia, mieszkańcy Radomia przyjeżdżają do pracy na terenie gminy Jedlnia-Letnisko - podnosi Piotr Leśnowolski. Jeśli porozumienie zostanie zawarte, zadanie zostanie na najbliższej sesji wprowadzone do budżetu gminy.

O poziom bezpieczeństwa na ul. Porannej w związku z większym ruchem zapytaliśmy naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu podinsp. Dariusz Frączek. - W ostatnim czasie nie było tam wielu zdarzeń drogowych. W zasadzie są to kolizje drogowe. W 2018 roku odnotowaliśmy 4 kolizje drogowe i nie było osób rannych. Te dane świadczą o tym, że nie ma dramatycznej sytuacji. Policja zwiększy jednak nadzór tego rejonu od czasu zamknięcia al. Wojska Polskiego. W ubiegłym roku pełniliśmy tam ok. 80 służb. Dbamy o to bezpieczeństwo. Chcemy, żeby mieszkańcy czuli się bezpiecznie - mówi.