Spore zadłużenie 

Podczas środowej sesji nadzwyczajnej przedstawiona miała zostać aktualna na koniec ubiegłego roku sytuacja szpitala oraz kierunek działań na najbliższe 4-5 tygodni. Sprawozdanie z pierwszych dziewięciu miesięcy 2018 roku przedstawił Jarosław Pawlik - dyrektor placówki. Wynika z niego, że wynik finansowy szpitala przyniósł 7 238 013 zł straty. Jak wyjaśnia dyrektor, wzrost straty w stosunku do straty z ubiegłego roku wynika przede wszystkim ze wzrostu kosztów pracowniczych. - Głównie są to koszty lekarskie spowodowane brakiem lekarzy na rynku, wypowiedzeniem klauzul opt out przez lekarzy oraz wzrostem pensji minimalnej i innych czynników wynikających z ustaw Ministerstwa Zdrowia. Resort niektóre rzeczy zaoferował pracownikom, jednak nie zrefundował ich. W związku z rosnącym zadłużeniem rosną również koszty obsługi tego zadłużenia. Spadły natomiast koszty sądowe - staramy się płacić bardziej regularnie - wymienia dyrektor Pawlik.  

21 stycznia powołany został trzynastoosobowy zespół ds restrukturyzacji SPZZOZ w którego skład wchodzą pracownicy szpitala: lekarze, pielęgniarki, przedstawiciele ważnych komórek pomocniczych i reprezentacji związków zawodowych. - Ten zespół już rozpoczął pracę, zbiera dane, ma wiele dosyć radykalnych pomysłów, po których widać, że będą przynosić spore oszczędności. Jestem przekonany, że bardzo szybko zostaną zaproponowane działania, które jeszcze pół roku temu były bardzo trudne do przeprowadzenia. Nie wszyscy byli przekonani o ich konieczności. Teraz wydaje mi się, że świadomość jest o wiele większa i pracownicy też widzą, że bez tych działań sobie nie poradzimy - mówi założyciel zespołu - dyrektor Jarosław Pawlik.

Zadaniem grupy jest również ocena starych i nowych pomysłów dyrekcji dotyczących restrukturyzacji szpitala.

Gorąca dyskusja: 

Podczas sesji toczyła się dyskusja na temat planów ratowania finansów szpitala. 

W dniu 7 stycznia 2019 r. odbyło się posiedzenie Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych Rady Powiatu Kozienickiego, na którym została zaprezentowana Grupa Nowy Szpital Holding S.A. W ramach proponowanych rozwiązań spółka ta ma wydzierżawić szpital na okres 30 lat i przejąć pełną kontrolę nad jego funkcjonowaniem. Z pieniędzy pozyskanych z dzierżawy powiat, jako organ założycielski, będzie mógł spłacać dług szpitala, ale jednocześnie utraci możliwość nadzoru nad tym co się będzie działo w szpitalu. Rozwiązanie to budzi niepokój. 

Radna Elżbieta Ziółek zastanawiała się i pytała, co się dzieje z planowaniem w placówce, skoro po raz kolejny radni słyszą to samo na temat szpitala. - Zgodnie z planem zakładał pan niecałe trzy miliony ujemnego wyniku finansowego na 2018 rok. Za 9 miesięcy jest już ponad 7 milionów. Więc co z tym planowaniem?

- Wyszedł znaczny brak lekarzy, szpitale zaczęły podkupować między sobą specjalistów, przez to bardzo wzrosły stawki. Poza tym weszły koszty, których się nie spodziewaliśmy. Były to decyzje ministerialne - nie nasze - wyjaśniał dyrektor Gawlik.

- Na pierwszym miejscu przez Radę powinna być podjęta próba wyprowadzenia szpitala na prostą, dopiero daleko za nią ewentualna możliwość dzierżawy czy prywatyzacji - podkreślał radny Emanuel Zawodnik. Porównał również powiat kozienicki i powiaty ościenne. Warto się również zastanowić, co jeśli się nie powiedzie i za X lat spółka będzie chciała się wycofać? 

 - Ze strony dyrekcji nie było żadnego apelu, żadnych kroków żeby dzisiaj tak smutno nie patrzeć - mówi pracujący w szpitalu radny Jerzy Śmiech i dodaje: - Pojawia się również sprawa nieszczęsnego podejścia do pracowników: 

 - Co miesiąc odbywają się spotkania z ordynatorami. Jeżeli nie ptrzekazują wam informacji co tam się dzieje to już jest problem wewnątrz oddziałów - odpowiada dyrektor Gawlik: 

 - Jak państwo chcecie czymkolwiek kierować, jeśli nie znamy wyniku za rok? - pyta radny Zbigniew Sitkowski. Zdaniem radnego przybliżony wynik finansowy za ostatni kwartał 2018 roku można uzyskać już teraz i to właśnie on jest kliczowy dla podjęcia działań naprawczych w placówce. Natomiast dyrektor Pawlik obstawał przy swoim zdaniu twierdząc, że przybliżony wynik nie będzie miarodajny.

- Żaden starosta do tej pory nie miał takiego zaplecza intelektualnego jak pan - zwrócił się do starosty Andrzeja Junga Radny Stanisław Orzechowski. - Bardzo proszę, żeby coś się stało na tej sesji, żeby ta dyskusja potoczyła się bez emocji. Pytał również starostę o wiarygodność dyrektora:

- Naszym największym problemem jest brak możliwości finansowych na pokrycie zadłużenia. Są możliwości, ale one wymagają czasu - odpowiada starosta kozienicki Andrzej Jung:

Rozpatrzenie projektów uchwał

Radni pochylić się mieli nad siedmioma uchwałami:

1.  w sprawie natychmiastowego sporządzenia aktualnego planu naprawczego SP ZZOZ Kozienice
2. w sprawie natychmiastowego przeglądu stanowisk niemedycznych SP ZZOZ Kozienice
3. w sprawie natychmiastowej realizacji aktualnych elementów planu naprawczego z 2017 rok w SPZZOZ Kozienice
4. w sprawie sporządzenia wariantów planu naprawczego SPZZOZ Kozienice wraz z niezbędnymi środkami do ich realizacji
5. w sprawie pozyskania środków na pokrycie straty 2018 r. w SPZZOZ Kozienice
6. w sprawie utworzenia zespołu ds. reagowania i opracowania działań naprawczych w SPZZOZ Kozienice
7. w sprawie powołania składu zespołu ds. reagowania i opracowania działań naprawczych w SPZZOZ Kozienice.

Na wniosek formalny radnego Tomasza Treli pierwsze cztery uchwały zostały skierowane do rozpatrzenia przez komisję stałe rady powiatu. To ze względu na to, że każdą z nich można traktować jako propozycję wprowadzenia nowego planu naprawczego.

Radni przegłosowali natomiast trzy kolejne uchwały. Dotyczące: pokrycia strat za 2018 rok, utworzenia zespołu ds. reagowania i opracowania działań naprawczych w SPZZOZ Kozienice oraz określenia jej składu osobowego. Znaleźli się w nim: Zbigniew Sitkowski – przewodniczący, Tomasz Trela, Stanisław Orzechowski, Emanuel Zawodnik i Krzysztof Wolski.