REGION
Ludowcy w koalicji do Parlamentu Europejskiego
Polskie Stronnictwo Ludowe wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego w ramach Koalicji Obywatelskiej. Tak zdecydowała dziś Rada Naczelna PSL.
Decyzja była niemal jednomyślna. Za przystąpieniem do koalicji opowiedziało się 86 osób, a przeciw zaledwie 8. Wśród głosujących za Koalicją Europejską był poseł Mirosław Maliszewski. - W kilkugodzinnej debacie padały głosy o pozycji stronnictwa po wyborach i w ich trakcie, ale przeważały głosy mówiące o tym, w jakim miejscu znajdzie się Polska po tych wyborach i jaka powinna być realizowana polityka względem Unii Europejskiej w naszym kraju. Przeważyły te głosy, że Polskie Stronnictwo Ludowe powinno przyczynić się do tego, aby skutecznie ratować Polskę przed zagrożeniami, które niesie za sobą sprawowanie władzy przez PiS, także w kontekście udziału PiS w Parlamencie Europejskim - powiedział.
Polityk podkreśla drugorzędność wprowadzenia ludowców do PE. - Chcielibyśmy przede wszystkim doprowadzić do tego, aby Koalicja Europejska zdobyła dużą liczbę mandatów, aby uczestniczyć w kształtowaniu takich polityk Unii Europejskiej jak chociażby polityka spójności, która ma ogromne znaczenie dla Polski lokalnej, czy wspólna polityka rolna, która ma nie mniejsze znaczenie. Jeżeli będą w tym uczestniczyć wybrani członkowie PSL, to tym większa dla nas radość, bo wiele rzeczy, które się w Polsce w minionych latach działo, działo się także z udziałem członków PSL.
Poseł Maliszewski skomentował także program przedstawiony podczas dzisiejszej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. - Niestety te pomysły są albo ukradzione Polskiemu Stronnictwu Ludowemu albo są pustą obietnicą wyborczą - powiedział. Parlamentarzysta przypomniał w tym kontekście o poprawce ludowców dotyczącej 500 plus na każde dziecko czy projekt "emerytura bez podatku".
Koalicja Europejska utworzona została 1 lutego. Połączyła ona Platformę Obywatelską, Nowoczesną, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Partię Zieloni, Stronnictwo Demokratyczne i Teraz! Celem jest zwycięstwo 26 maja w wyborach do Parlamentu Europejskiego.