Chodzi o jednostkę statystyczną NUTS 2 mazowiecki regionalny. Przypomnijmy, że 1 stycznia 2018 roku wszedł w życie podział statystyczny woj. mazowieckiego na dwie jednostki. NUTS 2 warszawski stołeczny obejmuje 10 powiatów: miasto stołeczne Warszawa, legionowski, miński, nowodworski, otwocki, wołomiński, grodziski, piaseczyński, pruszkowski, warszawski zachodni. Pozostała część woj. mazowieckiego to jednostka statystyczna NUTS 2 mazowiecki regionalny. Skupia niemal 2,4 mln mieszkańców.

Podział statystyczny ma ułatwić uboższym samorządom pozyskiwanie funduszów unijnych w kolejnej perspektywie finansowej po 2020 roku. Obecnie trwają prace nad przyszłym budżetem unijnym. Mazowiecki zaapelował do rządu o takie negocjacje z władzami unijnymi, które poskutkują uwzględnieniem statystycznego podziału Mazowsza.

„Wartość PKB na 1 mieszkańca w nowym regionie Warszawskim stołecznym w roku 2017 stanowiła już 152 proc. średniej UE, podczas gdy w Mazowieckim regionalnym jedynie 59 proc. Dysproporcja rozwojowa pomiędzy obiema częściami województwa jest największa w kraju i jedną z największych w Europie. Tym samym część województwa mazowieckiego w rzeczywistości kwalifikuje się do najbiedniejszych, a nie najbogatszych części kraju i Europy. Pominięcie ww. zróżnicowań uniemożliwia realizację celu polityki spójności, jakim jest wzmocnienie spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej” – podkreślają w stanowisku do rządu radni.

Dużą zastrzykiem rozwojowym byłoby też objęcie programem Polska Wschodnia. Niektóre podregiony, uczestniczące w tym programie, są już bogatsze od podregionu radomskiego (67,8% PKB na mieszkańca w stosunku do średniej krajowej w 2016 r.). Podregion lubelski osiągnął już poziom 92,1%, białostocki - 82,1%, olsztyński - 80,2%, a kielecki – 67%.