Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
KTO RANO WSTAJE
Kasia Kozimor, Tomek Waloszczyk
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

Przysucha

Ogromny pożar lasów w gminie Odrzywół

środa, 26 czerwca 2019 17:18 / Autor: Jakub Szczechowski
Ogromny pożar lasów w gminie Odrzywół
fot. OSP KSRG Strzałków (fb)
Jakub Szczechowski

50 zastępów straży pożarnej walczy od południa z pożarem lasów w gminie Odrzywół. Najprawdopodobniej przyczyną było podpalenie.

Pożar objął ok. 60 ha od miejscowości Dąbrowa do Myślakowic. - Część lasu, która płonie w okolicy miejscowości Dąbrowa, jest już opanowana. Trwa dogaszanie. Nadal trwa walka z szalejącym pożarem w Myślakowicach. Na miejscu jest 90 strażaków i 40 samochodów oraz dwa samoloty gaśnicze Lasów Państwowych. Pożar rozprzestrzenia się po wierzchołkach drzew. To najszybszy pożar, rozprzestrzenia się z prędkością nawet do 100 km/h. Bardzo trudna akcja gaśnicza - powiedział nam (stan na godz. 18) rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Warszawie st. kpt. Karol Kierzkowski:

- To są wysuszone lasy sosnowe nad Pilicą. To są lasy prywatne. Według oceny straży i naszej poszło ok. 60 ha lasów. Sytuacja była bardzo groźna, bo zaczęły się palić zboża. One są już u nas przesuszone. Zaczęła się palić facelia, bardzo blisko zabudowań. Była bardzo poważna groźba, że zajmą się stodoły w Myślakowicach. Na szczęście interwencja straży przyszła na czas. Wiatr był tak duży, że na Myślakowice spadały kawałki rozżarzonej kory - dodaje wójt Marian Kmieciak.

Drugim problemem jest brak wody. - Jestem na stacji w Dąbrowie. Zbiornik retencyjny jest prawie pusty. Pompy pracują cały czas. Obawiam się, że wysiądzie sieć wodociągowa i będzie problem już nie tylko z pożarem, ale i kilkoma miejscowościami nadpilicznymi - mówi Marian Kmieciak.

Jak powiedział nam (ok. godz. 21) zastępca komendanta przysuskiej straży pożarnej mł.bryg. Barski Robert cały czas trwa dogaszanie pożaru. Na miejscu jest 60 jednostek (20 z powiatu przysuskiego). Akcja w najgorszym wypadku potrwa nawet kilka dni.