Strażak uratował tonącego w nurtach Narwi mężczyznę. Groźna sytuacja miała miejsce 11 stycznia w gminie Zatory. Mężczyzna próbował ratować swego psa, ale załamał się lód. Wpadł do lodowatej wody. Wołanie o pomoc usłyszał właśnie Tomasz Smętkowski. Natychmiast ruszył na ratunek i pomógł wydostać się mężczyźnie na brzeg. To nie koniec. Dzielny strażak z pomocą teściów zaopiekował się poszkodowanym i ochronił go przed dalszym wychłodzeniem. Tymczasem żona Aleksandra wezwała służby ratunkowe i doprowadziła je na miejsce, dzięki czemu akcja przebiegła szybko i sprawnie. Uratowany mężczyzna spędził trzy dni w szpitalu.

Nagrodę w imieniu marszałka Adama Struzika wręczył sekretarz województwa Waldemar Kuliński. – Samorząd województwa od lat wspiera ochotnicze straże pożarne, choćby przez dofinansowanie zakupów sprzętu i samochodów. Chcemy też promować takie postawy jak zachowanie druha Tomasza, pełne ofiarności i zaangażowania w ratowaniu ludzkiego życia. Stąd już od 18 lat patronat marszałka nad nagrodą Strażak Miesiąca i Strażak Roku – powiedział.

O przesłankach przyznania nagrody mówił Zbigniew Kaliszyk, sekretarz zarządu wojewódzkiego ZOSPRP i członek kapituły nagrody. – Członkowie OSP muszą reagować w najbardziej niespodziewanych sytuacjach. Nagrodzony dziś druh Tomasz nie był nawet w okolicy swojej jednostki, gdy musiał podjąć działania ratunkowe. W tej nagłej sytuacji nie wahał się i ruszył na ratunek. To postawa zasługująca na najwyższe uznanie.

Tomasz Smętkowski od sześciu lat jest strażakiem OSP Ursus. Oprócz służby w straży jest też ratownikiem WOPR. – Czuję szacunek do wody, ale nie boję się jej. Mam trochę doświadczenia także z lodem, więc nie musiałem się długo zastanawiać. Jestem też dumny z żony, która doprowadziła na miejsce karetkę – powiedział Tomasz Smętkowski.

Tytuł „Strażaka Miesiąca" przyznaje mazowiecki oddział Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP. Nagroda jest ufundowana przez marszałka województwa. Tytuł stanowi jednocześnie nominację do nagrody „Strażak Roku Województwa Mazowieckiego".