Przysucha
Powiat przysuski podziękował za plony
Były wieńce dożynkowe, obrzędy ludowe i swojskie potrawy. W Przysusze odbyły się dożynki powiatowo-gminne.
Dożynki rozpoczęła msza święta, której przewodniczył biskup Henryk Tomasik. W homilii mówił o wdzięczności za ciężką pracę wykonywaną przez rolników.
- Dzisiaj stajemy w postawie wdzięczności za chleb powszedni. Dziękujemy za to, co jest dla nas ważne do życia. Dziękujemy, że to owoc współpracy człowieka z Panem Bogiem. Dziękujemy za dwa wymiary chleba - za Boży dar, ale także dar człowieka, dar naszego rolnika. Dzisiaj dziękując za plony, dziękujemy także za naszych rolników - mówił biskup Henryk Tomasik.
Biskup radomski mówił także, że rolnicy przyczynili się do zrozumienia prawd wiary.
- To polski rolnik jest dla nas mistrzem w odczytywaniu trudnych prawd wiary przez bardzo proste określenia. To polski rolnik bardzo trudne święta i uroczystości nazywał bardzo prosto. To polski rolnik nazwał Święto Ofiarowania Pańskiego dniem Matki Bożej Gromnicznej, dzień Nawiedzenia Matki Bożej - Matką Bożą Jagodną, Wniebowzięcie nazwał świętem Matki Bożej Zielnej, święto narodzenia Najświętszej Maryi Panny - świętem Matki Bożej Siewnej. Patrzył na ziemię i potrafił patrzeć w niebo - mówił biskup.
Pasterz radomski odniósł się także do bieżącej sytuacji społeczno-politycznej.
- Dzisiaj jest potrzebne bardzo jasne wyznanie wiary każdego, kto nosi imię Chrystusa i bardzo jasne opowiedzenie się za Chrystusem, Ewangelią, Prawem Bożym, nauczaniem Kościoła na temat rodziny, dziecka, małżeństwa. Nie pozwólmy aby nas zdeformowano wewnętrznie. Patrzmy na piękne wzory, które mamy w Ewangelii i życiu Kościoła - mówił.
Odsłuchaj całą homilię biskupa Henryka Tomasika:
Po mszy świętej korowód dożynkowy przeszedł na plac targowy w Przysusze. Tam odbyła się część oficjalna. Starosta przysuski Marian Niemirski w swoim wystąpieniu podziękował rolnikom za trud ich pracy. Podkreślił także konieczność walki w obronie tradycyjnych polskich wartości.
- Chylę dziś czoła przed wszystkimi, którzy pomni swych korzeni i świadomi wielowiekowej tradycji, znaleźli w sobie siłę by, mimo przeciwności, rzucić ziarno w polską ziemię, aby po czasie zebrać plon wielokrotny. Dziękuję Bogu za dar urodzajnej ziemi, a rolnikom za zasiew i całoroczny trud - mówił starosta.
Tomasz Matlakiewicz, burmistrz Przysuchy, mówił, że ten dzień był ukoronowaniem całorocznej pracy rolników.
- W tej gminie udało się zorganizować dożynki po ponad 20 latach. Naszą powinnością jest, jako funkcjonariuszy publicznych, jest dziękować ludziom, a szczególnie tym, którzy podejmują się trudu uprawy ziemi. Tacy ludzie muszą być w Polsce szanowani - dodaje starosta Niemirski.
Po części oficjalnej odbył się obrzęd dzielenia chlebem, a także wręczenie odznaczeń i występy zespołów ludowych.
Koła gospodyń wiejskich na stoiskach prezentowały swoje wyroby. Gminę Rusinów reprezentowało koło z Krzesławic.
- Spędziłyśmy na przygotowaniach mnóstwo dni - mówi Zofia Nawrocka, przewodnicząca koła gospodyń wiejskich z Krzesławic.
Gospodynie z Kamiennej Woli w gminie Odrzywół przygotowały m.in. bigos, pierogi, chleb ze smalcem, a także wiele różnych ciast.
Koło gospodyń wiejskich ze wsi Wistka również przygotowały wiele zup i ciast.
Leokadia Piecyk ze Stowarzyszenia 50+ przekonuje, że na stoisku była sama zdrowa żywność.
"Zakręcone babki" reprezentowały miasto Przysucha.
Podczas dożynek nie zabrakło również występów muzycznych. Na scenie zaprezentowały się m.in. CamaSutra, Mega Dance, Tacy Sami, a gwiazdą wieczoru była Maryla Rodowicz.