REGION
Termiczna spalarnia w regionie radomskim?
Burmistrzowie i wójtowie z regionu radomskiego rozważają budowę ekologicznej spalarni, aby uniezależnić się od firm śmieciowych, odejść od dyktowania cen a tym samym ustabilizować stawki. Podobny pomysł będzie realizowany m.in. na Podhalu, gdzie 19 gmin postawiło na termiczne przekształcanie odpadów w energię.
Temat był dyskutowany przez samorządowców podczas Konwentu Wójtów Ziemi Radomskiej, który dzisiaj obradował w Pionkach. Gościem specjalnym był Michał Dąbrowski, przewodniczący Polskiej Izby Gospodarki Odpadami. - Japonia ma tysiąc takich instalacji i co ważne są akceptowane przez samych mieszkańców. Zresztą w Europie działają setki tego typu instalacji, gospodarka odpadami w dużej mierze oparta jest na nich i nikt takiego podejścia nie kwestionuje. Proszę zwrócić uwagę, że tam, gdzie są takie instalacje, opłaty są jedne z najniższych w Polsce - tłumaczy Michał Dąbrowski:
Burmistrz Skaryszewa Dariusz Piątek mówi, że dziś na rynku odbioru i zagospodarowania odpadów mamy do czynienia z taką sytuacją, że w wielu gminach do przetargu przystępuje z reguły tylko jedna firma. Ponadto koszty gospodarowania odpadami w gminach rosną, stanowiąc coraz większe obciążenie dla ich budżetów.
Burmistrz Kozienic Piotr Kozłowski dodaje, że w nieodległej przyszłości instalacje termicznego przetwarzania odpadów będą odgrywać coraz większą rolę w uszczelnieniu systemu gospodarki odpadami miast:
Wójt Kowali Dariusz Bulski nie wyklucza, że budowa instalacji przystosowanych do termicznego przetwarzania frakcji palnej odpadów może przyczynić się do rozwiązania problemu z jej zagospodarowaniem.
Największą barierą w rozwoju takich instalacji jest brak finansowego wsparcia ze strony Unii Europejskiej. Są natomiast środki w ramach Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.