REGION
Co dalej z Ziemią Odrowążów?
Włodarze powiatów tworzących porozumienie chcą nadal w nim działać. Ale mówią również, że potrzebne są zmiany.
Porozumienie Ziemia Odrowążów istnieje od 2008 roku. Tworzą je powiaty: konecki, opoczyński, przysuski i szydłowiecki. Ich starostwie spotkali się ostatnio w Opocznie, by dyskutować o przyszłości tego porozumienia. Spotkanie odbyło się z inicjatywy starosty opoczyńskiego Marcina Baranowskiego.
Starosta konecki Grzegorz Piec mówi jasno: stowarzyszenie - tak, kwartalnik wydawany przez powiaty - nie.
Jak dodaje, powiatowy samorząd w Końskich nie jest zainteresowany dalszym wydawaniem i współfinansowaniem kwartalnika pod nazwą „Ziemia Odrowążów”. Wyda za to własne pismo poświęcone wyłącznie powiatowi koneckiemu.
Co zatem z kwartalnikiem „Ziemia Odrowążów”? Starosta opoczyński uważa, że pismo ma swoich czytelników, dlatego nadal powinno się ukazywać.
Ciężar wydawania kwartalnika prawdopodobnie będzie musiał wziąć na siebie inny powiat. Co do samego porozumienia starostowie uważają, że jest potrzebne. Trzeba jednak wprowadzić w funkcjonowaniu Ziemi Odrowążów niezbędne zmiany, przekonuje Grzegorz Piec.
Pomysły na nowe otwarcie ma też starosta opoczyński Marcin Baranowski.
O potrzebie zelektryfikowania kolejowej linii 25 mówili samorządowcy zrzeszeni w Ziemi Odrowążów podczas sejmiku, który odbył się w 2015 roku w Końskich. Najbliższe spotkanie w ramach sejmiku odbędzie się prawdopodobnie w Szydłowcu.