7 stycznia przejeżdżający przez Kozienice funkcjonariusz CBŚP zauważył na jednej z ulic pojazd, którego kierujący wykonywał nieskoordynowane manewry. Policjant postanowił pojechać za nim, podejrzewając, że może być nietrzeźwy.

Skoda, za którą jechał skręciła w ul. Batalionów Chłopskich, po czym wjechała w krawężnik i zatrzymała się. - Bez chwili wahania funkcjonariusz podbiegł do zatrzymanego pojazdu. Od kierującego wyczuł silną woń alkoholu, wyciągnął ze stacyjki kluczyki i wezwał na miejsce patrol policji – wyjaśnia asp. Ilona Tarczyńska z kozienickiej policji.

Po przebadaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu okazało się, że mężczyzna ma ponad 2,5 promila alkoholu. Auto zostało odholowane, a nieodpowiedzialny kierowca odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.