Kozienice
Okradły seniorki. Szuka ich policja
W ostatnich dniach na terenie Kozienic doszło do dwóch przypadków, gdzie nieznane kobiety pod pretekstem oczekiwania na sąsiadów weszły do mieszkania seniorek i skradły pieniądze. Policja poszukuje oszustki i przestrzega innych przed wpuszczaniem nieznajomych do domu.
Do nieszczęśliwych zdarzeń doszło w ostatnich dniach na kozienickich osiedlach. 73-letnia kobieta, wracając ze sklepu do domu zauważyła kobietę, która czekała przed klatką jej bloku. Nieznana jej osoba powiedziała, że idzie do znajomych. Gdy seniorka otworzyła drzwi, kobieta zaproponowała jej pomoc w zaniesieniu zakupów do jej mieszkania.
Gdy doszły do mieszkania, kobieta poprosiła seniorkę o pożyczenie długopisu, wyjaśniając, że chce zostawić kartkę dla sąsiadki, której teraz nie ma w domu. Kobieta poprosiła też 73-latkę, aby ta napisała tę kartkę, ponieważ ona nie jest Polką i niezbyt dobrze pisze po polsku.
Kozieniczanka spełniła tę prośbę i gdy nieznajoma kobieta szła do wyjścia, nagle w przedpokoju pojawiła się inna kobieta, której wcześniej w ogóle nie widziała oraz nie wpuszczała jej do mieszkania. Po chwili obie kobiety wyszły, a niczego niepodejrzewająca 73-latka wróciła do swoich codziennych zajęć.
- O tym, że padła ofiarą złodziejek, przekonała się po pewnym czasie, gdy wchodząc do jednego z pokoi, zauważyła porozrzucane rzeczy i brak pieniędzy w portfelu – mówi asp. Ilona Tarczyńska z kozienickiej policji.
Do podobnej sytuacji doszło też na innym osiedlu w Kozienicach. 84-latka mając dobre serce, wpuściła zmarzniętą kobietę, która również czekała na sąsiadów. Ona również straciła swoje oszczędności.
- Apelujemy do wszystkich mieszkańców Kozienic o zachowanie szczególnej ostrożności podczas kontaktu z osobą obcą oraz nie wpuszczanie ich do swoich mieszkań – przestrzega policjantka. - Oszuści wykorzystują wszystkie możliwe metody, by wzbudzić nasze zaufanie. Informujmy naszą najbliższą rodzinę o takich zagrożeniach, aby nie doszło do kolejnych – dodaje.