W tym momencie ośmiu wolontariuszy szyje około czterystu maseczek dziennie. Jednak nowe osoby mogą ten wynik zwielokrotnić. Jak podkreśla Małgorzata Siekut, szycie maseczek jest bardzo proste:

Istotna też jest dostępność materiałów i odpowiedni sprzęt. - Na razie radzimy sobie jak możemy, żeby pomóc innym – mówi Marianna Petryka ze Stowarzyszenia „Grabowianie”:

Przy akcjach takich jak ta, najważniejsza jest dobra współpraca. Oczywiście z zachowaniem odpowiednich środków bezpieczeństwa, dlatego każdy wolontariusz szyje maseczki w swoim domu. - Nasze maseczki powstają z bawełny i są sterylizowane, jednak już czekamy na dostawę flizeliny medycznej, co pozwoli nam na produkcję maseczek jednorazowych – mówi Urszula Parys-Kulak ze „Stowarzyszenia z Potrzeby Serca”:

Osoby które posiadają maszynę do szycia i chcą pomóc proszone są o kontakt telefoniczny pod numerem: 517 733 009 lub 506 248 522. Natomiast adres zrzutki na materiały znajdziecie TU. Akcję wsparła już finansowo Enea Wytwarzanie. Oprócz Elektrowni Kozienice maseczki trafią też do straży pożarnej, szpitali i każdej osoby potrzebującej.