Podszywanie się pod firmy przewozowe czy pocztowe to oszustwo dobrze znane policji. W ten sposób nieuczciwe osoby próbują wyłudzić dane i pieniądze. W województwie łódzkim z próbami takich oszustw mamy do czynienia niemal codziennie, przyznaje Adam Kolasa z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Przed takimi fałszywymi informacjami przestrzega Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej. Cyberprzestępcy, podszywając się pod Pocztę Polską, wysyłają fałszywe SMS-y o zatrzymaniu przesyłki do dezynfekcji. W wiadomości podany jest link, który przekierowuje do stworzonej na potrzeby przestępstwa nieprawdziwej strony internetowej. Aby przesyłka mogła trafić do odbiorcy, ofiara ataku jest zachęcana do dopłaty. Po kliknięciu w przycisk PŁACĘ, system przekierowuje do sfałszowanej strony pośrednika w płatnościach, a następnie klient jest kierowany na fałszywą stronę pozornie swojego banku, wyjaśnia mechanizm działania oszustów. – Wszystko po to, aby mieć dostęp do naszych pieniędzy – dodaje Justyna Siwek.

Niestety niektóre osoby dają się na to nabrać, mówi Adam Kolasa z łódzkiej policji. Przyznaje, że oszuści próbowali nabrać także jego.

Od początku trwania epidemii Poczta Polska odnotowała duży wzrost prób wyłudzeń danych i pieniędzy w podobny sposób. Justyna Siwek przypomina jednak, że Poczta Polska nie wysyła do swoich klientów SMS-ów z linkami ani żadnych wiadomości z prośbą o dopłatę przez internet.

Dodaje także, że przesyłki jakie obsługuje Poczta Polska są bezpieczne i nie ma potrzeby ich dezynfekcji. – Apelujemy o ostrożność do wszystkich, którzy spotkali się z próbą podszywania się pod Pocztę Polską, a także o każdorazowe powiadamianie policji oraz przesyłanie odpowiednich informacji na nasz adres email: cyberbezpieczenstwo@poczta-polska.pl – dodaje Justyna Siwek.

Przed oszustami przestrzega też Marta Przygodzka, rzecznik koneckiej policji. Dodaje również, że coraz częściej pojawiają się także oszuści oferujący cudowne leki na koronawirusa.

Bo na zmieniającą się rzeczywistość reagują także oszuści. Dlatego zawsze warto zachowywać ostrożność i ignorować podejrzane wiadomości, załączniki oraz linki. Często zawierają one szkodliwe oprogramowanie. Jego zainstalowanie może nas niestety słono kosztować.