Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
KTO RANO WSTAJE
Kasia Kozimor, Tomek Waloszczyk
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

Opoczno

Rozmawialiśmy z gospodynią, która dzisiaj ugości prezydenta Andrzeja Dudę

środa, 17 czerwca 2020 21:01 / Autor: Weronika Chochoł
Rozmawialiśmy z gospodynią, która dzisiaj ugości prezydenta Andrzeja Dudę
Pięć lat temu jako kandydat, Andrzej Duda również jadł obiad u państwa Paduchów. fot. Marcin Prejs/Radio Plus Radom
Weronika Chochoł

 W czwartek Prezydent Andrzej Duda odwiedzi Opoczno, a obiad zje w Ostrowie - dokładnie w domu państwa Paduchów. 

Trwają ostatnie przygotowania do spotkania z prezydentem. Dla pani Urszuli to nie pierwszyzna. Pięć lat temu, kiedy Andrzej Duda - wtedy jeszcze jako kandydat na prezydenta - był w Opocznie, odwiedził dom państwa Paduchów. Wtedy prezydenta przyjmowała cała rodzina, w tym roku nie będzie męża pani Urszuli, pana Piotra, który aktualnie przebywa za granicą. W przygotowaniach, gospodyni pomagają dzieci.

A co pojawi się na stole? - Będzie rosół - to mogę zdradzić, reszta niech pozostanie tajemnicą - mówi pani Urszula podczas ostatnich przygotowań do wizyty. Rosół nie byle jaki, a na kaczce, kurczaku i mięsie wołowym. - Stawiam na tradycyjny posiłek, nie przygotowuję potraw charakterystycznych dla regionu opoczyńskiego, ale mam nadzieję, że będzie smakowało.

W planach jest również deser - tarta z owocami.

Pani Urszula - póki co - do wizyty podchodzi ze spokojem. - Nie patrzę na to w ten sposób, że to prezydent i powinnam się bardziej starać. Lubię gotować i staram się zawsze - tak będzie również w tym przypadku. A jeśli komuś smakuje, to jest to dla mnie jeszcze większa radość. Dużo daje modlitwa, prosiłam o nią wszystkich, sama się modlę i to dużo daje - dodaje pani Paduch. 

Środowy wieczór mija w domu państwa Paduchów pod znakiem telefonów. - Wiele osób dzwoni z pytaniem, czy potrzebuję pomocy. Miałam również telefony z biura pana prezydenta, musiałam powiedzieć, co kupiłam, czy mam wszystkie paragony. Nie ośmieliłabym się podać panu prezydentowi czegoś nieświeżego, ale rozumiem, że takie są procedury - wyjaśnia gospodyni i dodaje: - Jutro od rana zabieram się za gotowanie, dzisiaj jestem spokojna i mam nadzieję, że tak zostanie.

Prezydent Andrzej Duda w Opocznie cieszył się ponad 70 procentowym poparciem. Zdaniem Urszuli Paduch w nadchodzących wyborach będzie podobnie. Jak deklaruje gospodyni, Andrzej Duda może liczyć na jej głos. - Dzięki programom socjalnym rodziny mogą pozwolić sobie na więcej niż kiedyś. To wyjazdy wakacyjne, ale również drobne sprawy, jak markowe Adidasy. Gdybyśmy kilka lat temu mieli takie wsparcie na pewno byłoby nam łatwiej utrzymać naszą rodzinę, zwłaszcza że jesteśmy rodziną zastępczą.

- Kiedy pan Andrzej Duda u nas był, ja byłam pewna, że zostanie prezydentem, nawet mu o tym powiedziałam. I tak się stało! - wspomina pani Urszula i dodaje: - Mam nadzieję, że w tym roku też tak się stanie. 

Jakie emocje towarzyszą gospodyni - stres, radość, a może jedno i drugie? Jak mijają ostatnie godziny przed prezydencką wizytą i jak wspomina spotkanie z Andrzejem Dudą sprzed pięciu laty? Między innymi tego dowiecie się z rozmowy z Urszulą Paduch. Od gotowania i obmyślania szczegółów gospodynię oderwała Weronika Chochoł: