Marszałek Adam Struzik kolejny raz skrytykował pomysł podziału administracyjnego województwa mazowieckiego.

- W funduszach na lata 2021-2027 Polska ma naliczoną "kopertę" w ramach polityki spójności na 17 regionów, a województw mamy 16. Przez podział administracyjny nie przybędzie ani jedno euro. Tworzenie podwójnej administracji samorządowej, dwóch sejmików, dwóch urzędów marszałkowskich, dwóch urzędów wojewódzkich i dzielenie tego wszystkiego - majątku i długo, to jest jakiś absurd - powiedział marszałek Adam Struzik.

Marszałek dodaje, że według jego wyliczeń, po ewentualnym podziale administracyjnym, część regionalna będzie miała dziurę budżetową na poziomie 1 mld zł.

- Policzyliśmy bardzo dokładnie 2018 rok. Gdyby doszło do powołania województwa mazowieckiego bez stolicy i 9 otaczających powiatów, to dochody wyliczyliśmy na 272 mln zł, a wydatki w 2018 roku to było 1,3 mld zł. Widać wyraźnie, że gdybyśmy takie województwo stworzyli, to byłoby manko miliard złotych na samym początku. Dzięki dochodom, które w 83% pochodzą z Warszawy i 9 otaczających powiatów, możemy prowadzić politykę równomiernego rozwoju - mówi Struzik.

Marszałek tłumaczy również, że podział statystyczny jest już wprowadzony.

Wczoraj Mazowiecka Wspólnota Samorządowa i Bezpartyjni Samorządowcy złożyli w sejmiku projekt uchwały i tysiąc podpisów w sprawie organizacji referendum o podziale administracyjnym województwa mazowieckiego. Sejmik ma zająć się tą kwestią na najbliższym posiedzeniu.