Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Lipsku poinformowała w poniedziałek, 17 sierpnia o 82 nowych przypadkach koronawirusa potwierdzonych w ciągu ostatniej doby. Wśród chorych znalazło się 57 ze 105 pensjonariuszy DPS-u z niepełnosprawnościami intelektualnymi oraz 21 z 74 pracowników ośrodka. Lipski DPS zamknięty jest od ubiegłego piątku - pracownicy, którzy przyszli na nocną zmianę z piątku za sobotę nie mogą opuścić domu, dopóki wyniki nie będą ujemne. - Zarówno pani dyrektor, jak i pracownicy podejmują odpowiednie procedury. Trzeba odizolować osoby zdrowe od osób chorych - wyjaśnia Sławomir Śmieciuch - starosta lipski: 

Wiele osób przechodzi chorobę bezobjawowo, zakażeni są w dobrym stanie - dodaje Sławomir Śmieciuch: 

Pochodną ogniska w Domu Pomocy Społecznej w Lipsku mogą być zakażenia w lipskim szpitalu. - Postępujemy zgodnie z procedurami i staramy się wyizolować osoby chore by nie dopuścić do rozprzestrzeniania się choroby. Jednak to nie jest łatwe, rodziny pracowników DPS pracują w szpitalu - wyjaśnia starosta lipski: 

Od pracowników szpitala pobrane zostały wymazy, trwa oczekiwanie na wyniki. Wiadomo, że zakażenie potwierdzono u pielęgniarki na oddziale chirurgii ogólnej. Personel trafił do kwarantanny, na chirurgię skierowane zostały pielęgniarki z oddziału dziecięcego.